Wpis z mikrobloga

@Kuusamo: bo w większości gry są nudne. Mam tak samo. jedynie rdr2, wiedzmin i trylogia batmana powodowaly chęć odpalenia konsoli i poznania dalszej części historii.
CP2077 zrobiłem w 30%, potem byla jakaś misja, na której się zawiesilem, 3 razy probowalem i juz 4 nie mam checi. Po co powtarzać jeden schemat w nieskończoność? Poziom oczywiście zawsze najłatwiejszy, za stary jestem na nerwy xD
rdr1 teraz ogrywam i się męczę, ciągnie się
@jony-terrt: Ja się jeszcze łapie na tym, że zobaczę na youtube jakiś gameplay i stwierdzam, wow, zajebiście, no ale bym sobie tak pograł XD np z Forzą własnie tak mam, pojeździłem, potuningowałem, poskakałem w dal, porobiłem radary no super fajnie, ale teraz już mi się tego odpalać nie chce bo w 3 dni to ogarnąłem
@Kuusamo: Trochę starość, trochę przesyt grami. Ja w tej generacji wprowadziłem zasadę niepodejmowania kolejnej gry jeżeli nie przejdę poprzedniej. Okazało się, że to fajny patent bo jak już jakąś znajdę to się jej trzymam i odkryłem parę perełek w gejpasie.
Ale tak, to już nie te czasy, że brałem pierwszą lepszą grą w 2004 roku i mówiłem "WOW ALE SUPER TE STARWORSY"