Wpis z mikrobloga

@Zoyav: w sumie jej się nie dziwię, też nie lubię ludzi którzy unikają towarzystwa, nie chodzą na imprezy firmowe ani nic takiego. żeby jeszcze te osoby siedziały w domu i np. malowały znane obrazy albo robiły na drutach jakieś super rzeczy, ale zwykle te osoby siedzą w domu i oglądają netflixa i to wcale nie jest cool
@Zoyav #!$%@?, miałam to samo, tyle że tutaj poprzednia współlokatorka postanowiła mi tak matkować. Po którymś razie zrobiłam inbe i już nigdy więcej się do mnie nie odezwała. "Jak można tak gnić przy komputerze każdy weekend i wieczór" "tylko gierki komputerowe, nie rozumiem jak można tak żyć, ale jak ci to nie przeszkadza to twoja sprawa" "to jest niezdrowe, zwłaszcza dla twojej psychiki, musisz wychodzić do ludzi" i tak dalej, i tak
@Zoyav: mam nadzieję, że się tym nie przejmujesz bo najwidoczniej to ona jest nieszczęśliwa, że tak bardzo interesuje się Twoim życiem ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Zoyav: ja uwielbiam siedzieć sam w domu :D wiadomo, czasami znajomych się zaprosi, ale to lubię, tym bardziej, że w prawcy mam kontakt z wieloma osobami dziennie. a koleżanka niech wyjmie kija.
chyba jesteś bardzo samotna skoro utrzymujesz kontakt z taką sraką. chociaż pewnie to ona do Ciebie pisze bo jest bardziej #!$%@? a Ty jesteś mało asertywna xd.


@Mlucek: jak z nią zaczynałam gadać, to jeszcze jej nie znałam dobrze i WYDAWAŁA się w miarę w porządku, bo jako jedyna z niewielu nie lizała dupy szefostwu, ale ostatnio zaczęła mi matkować, dlatego gadam z nią już znacznie mniej niż kiedyś
@Zoyav

@Darknov: nie mam depresji, nie wiem czemu normictwo odbiera brak chęci do przebywania z ludźmi 24/7 jako objaw depresji czy innych zaburzeń


A próbowałaś jej napisać że jesteś poprostu introwertyczna i nie potrzebujesz towarzystwa do szczęścia.
Z ludźmi trzeba być szczerym. Jedni cię zrozumieją inni oleją. Tak czy siak będziesz mieć spokój. ¯_(ツ)_/¯
@Zoyav: Mam w pracy dziewczynę z syndromem matki polki. Młoda dziewczyna (32l) cały czas matkowała młodemu chłopakowi (25l). Parę razy dawał jej do zrozumienia, że mu się to nie podoba, parę razy ja trafiłem na taką sytuację i mówiłem do niej, żeby zluzowała bo gość jest może i młody ale obrotny, odpowiedzialny i inteligentny więc pomocy nie potrzebuje. Sytuacja o tyle patologiczna, że potrafiła do gościa podejść i powiedzieć, żeby coś
@Zoyav: nie martw się, mnie wczoraj tez zyebali w towarzystwie, bo mam wyrąbane na wszystko co wazne (czyli siedzenie w kazdej wolnej chwili w towarzystwie i chlanie). stary powiedzial, ze nikt mnie nie polubi za takie cos, a ja go wyśmiałam. kurde jestem introwertykiem i zadaniowcem. nie lubie siedziec z ludzmi, a zazwyczaj jeszcze debilami smieszkami i nic nie robic, gadac o dupie maryni. czemu mam sie czuc z tym zle?
@wuwuzela1 być może, ale to kwestia indywidualna i ile ludzi, tyle rozwiązań. Ja na przykład wychodzę do pracy, mam kontakty socjalne również poza nią - dla niektórych zabrzmi to absurdalnie, ale na discordach i kanałach głosowych z ludzmi z gierek. Po prostu tyle i aż tyle mi wystarcza, jest mi dobrze. Nie mam problemów ze znajdowaniem nowych znajomości, a jeśli faktycznie dojdzie do jakiegoś spotkania towarzyskiego - w rozmowach. To że coś
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Zoyav: nie mieści się to w jej głowie. Tylko tyle i aż tyle. Ja mam podobnie jak ty, co więcej męczy mnie słuchanie mowy ludzkiej (wszystkie naddatki i ozdobniki werbalne; zamiast przejść do mięsa wypowiedzi to "a teraz udzielę Ci odpowiedzi na Twoje pytanie... ").
Trzymać takie osoby na dystans bo wejdą na głowę.
dla niektórych zabrzmi to absurdalnie, ale na discordach i kanałach głosowych z ludzmi z gierek.


@kieruneks: no tak to sie nazywa ESCAPIZM. Te kontakty nie są realnymi znajomosciami. Są wspólnotą interesu gierkowego i tyle. Dlatego Gry MMO/Multi są takie nolifo twórcze, bo dają złudną oferte partycypacji w jakiejś społeczności. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Jeżeli ktoś ma normalnych znajomych i sie z nimi widuje a taka społecznosc to