Wpis z mikrobloga

Dzień dobry mówi główny analityk WKP Investments.

No więc same odsetki od takiego typowego kredytu, czyli kasa która niczego nie spłaca tylko jest literalnie przepalana w bankowym piecu, wynoszą więcej niż wynajem takiego samego mieszkania na wolnym rynku.

Wnioski są dwa.

1. Obecnie bardziej opłaca się wynajmować, a zaoszczędzoną różnicę odkładać na np. koncie oprocentowanym o WIBOR 3M, jaki np. oferuje Toyota Bank.

2. Zakup kurnika inwestycyjnego na dobrany kredyt po kule w 2021 roku nie spłaca się już wynajmem na rynku. Trzeba dopłacać najemcy. XD

Pozdrawiam i życzę miłego dnia.

#nieruchomosci #ekonomia #gospodarka #wkpinvestments
mickpl - Dzień dobry mówi główny analityk WKP Investments. 

No więc same odsetki o...

źródło: comment_1650443802lXJw3udkSWt6IWjttLQvXl.jpg

Pobierz
  • 31
@mickpl: jesli mieszkania beda tanialy to wynajem w tej sytuacji oplaca sie jeszcze bardziej, ale jesli jednak beda rosly to juz zalezy jak bardzo, mozliwe ze wynajem sie dalej nie bedzie oplacal w perspektywie kilku lat.
Ogolnie mysle ze ceny mieszkan spadna, ale nie uwzglednienie w Twoich obliczeniach tego ze sie zmieniaja to spore niedopatrzenie imo
@Jotpekozak: Jeśli płaci 3k odsetek a od najemcy dostaje 2k, to tak, jest stratny. Ewentualnie to co go może jeszcze uratować to wzrost wartości nieruchomości, ale wciąż trochę słaba ta inwestycja. Kto kupiłby akcje do których kusi dopłacać, ale może ich cena wzrośnie? ;)
@Anien: No jasne, ale przy ratach stałych proporcja części kapitałowej i odsetkowej zmienia się w czasie i pod koniec kredytowania będzie odwrotna. Uśredniając, sytuacja w której odsetki są wyższe niż najem, nie występuje, przynajmniej jeszcze nie teraz. Naczelny chyba nie uwzględnił tego w swojej kompleksowej analizie xd
@Kolczaneiro: mają taką zasadę, że potrącają ci 30zł na samym początku miesiąca, ale jeżeli nie zrobisz żądnej wypłaty w danym miesiącu z konta to ci te 30zł zwracają. Trochę dziwna zasada, ale oprocentowanie mają ok (pytanie na jak długo).
Jeśli płaci 3k odsetek a od najemcy dostaje 2k, to tak, jest stratny.


@Anien: Rozumiem, że najemca, który płaci 2k za nic i po 20 latach jedyne co ma, to -480 tys. zł, jest mniej stratny od kredyciarza, który po tych 20 latach ma mieszkanie?

Fajnie brzmi gadanie o przepalaniu hajsu w bankowym piecu kiedy się pomyśli, że alternatywą jest przepalanie ich na wynajem. Przy czym w tym pierwszym przypadku zostajesz
@jamtojest2: Tak, jeśli kredyciarz wyda na odsetki 720k, a dodatkowo musi spłacić kapitał.

Oczywiście wysokość stóp procentowych, więc i oprocentowanie może się zmieniać, dodatkowo te obliczenia oprocentowania nie są aż tak proste jak 3k odsetek * 240, ale wciąż, przy tym wiborze wyjdzie na minus względem wynajmu. Finansowo rzecz jasna, bo niektórzy mogą sobie bardzo cenić swobodę w rozporządzeniu mieszkaniem jakie daje własność
samych odsetek, czyli kredyciarz sfinansował sobie mieszkanie ze spłat kapitałowych. Lokator przez ten czas mieszkał sobie w mieszkaniu i mógł odkładać różnicę, więc jest na plusie.


@kaspil: przy okazji zakładacie w wyliczeniach że najem nie wzrosnie, przez 25 lat xddddd :D
Nadal wynajmując klitkę po 20 latach masz nic, a kupujac klitkę po 20 latach masz mieszkanie.
@mickpl: wykop jak zwykle przyjmuje najgorzy wariant, mieszkanie z kredytem na 450k. Od dawna wiadomo że duże mieszkanie wynajmowane jako całość daje gorszą stopę zwrotu niż kawalerka albo mieszkanie na pokoje.

Dodatkowo nie uwzględniasz faktu, że oprocentowanie jest cały czas niższe bądź równe inflacji. Te 450k rok temu wzięte kredytu za 10 lat będzie miało zupełnie inną wartość