Wpis z mikrobloga

Mirki pomocy, jak napisać/powiedzieć kuzynostwu że chciałbym być z nimi bliżej, mieć lepsze relacje. Przez mojego ojca mam z nimi takie relacje ze prawie w ogóle się z nimi nie znam. 25% mojego przegrywu to on. Mega mi z tym źle. Tylko chce dać to znać jakoś normalnie. Czyli nie żeby mnie nikt nie wyśmiał, albo nie bał się o mnie. Żeby zachęcić ich do kontaktu ze mną. Jak mogę to zrobić?
To jest duży problem. Na pewno wielu z was ma słabe relacje w rodzinie i chciałby je polepszyć. Znać się z kimś bardziej, być ważniejszym, czuć się swobodniej, żeby nie myśleli że jesteście jacyś ułomni, żebyscie się lubili, żeby dzieci waszych dzieci spędzały czas, chodzi mi o rodzinę no. Problem w tym że cierpię na zaburzenia lękowe. Muszę normalnie robić to bez mojego ojca który mega mnie w-----a i deprymuje. Przy nim boje się być dorosły, samodzielny. Bez niego nie byłbym w przegrywie. I nie wiem jak najnormalniej się w miarę zachować żeby dawać lepsza ofertę? Czy ktoś z was przechodził coś takiego? Krótko jakby nie moja mama która już nie żyje to nigdy bym ich pewnie nawet nie znał bo stary ma na to w----------e po całości. Mam zawsze o to dbała. Potrzebuje kilkukrotnie wzmocnić te wiezi. Chce widzieć że ja mam super a on c-----o. Nie mam w ogóle wybudowanych umiejętności spoelcznych przez niego, tylko to co się ostało z mamy. Bez niego w pobliżu, czuje wolność i jestem 100% inny koleś i jestem mega szczęśliwy - bo czuję samodzieolnosc, której miałem tak mało, bo mnie on u----ł #zwiazki #rodzina #fobiaspoleczna #relacje #psychologia #przegryw #pomocy
  • 22
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Tytyrytybum:

Z tym się zgadzam, ale to nie oznacza, że terapia oglnie nienjest pomocna, tylko, że trzeba znaleźć odpowiedni nurt.


Nie powiedziałem, że nie jest, po prostu nie zawsze
  • Odpowiedz
@Tytyrytybum: dobra słuchaj krótka piłka po prostu wrzucaj namiar który to terapeuta Ci tak pomógł bo też chce żeby mi terapia pomogła i jutro dzwonię się zapisuje na pierwszą sesje

Mnie tam terapia też za bardzo nie pomogła, za to praca własna jak najbardziej.


@Kamilo67: mordo opowiadaj
  • Odpowiedz