Wczoraj rozpocząłem przygodę z Unreal Engine 5 ;) Właściwie, to na ten moment, mam tylko jedno pytanie: czy u Was także aplikacja tak bardzo laguje/zamula się? Nawet nie wiem jak to dobrze określić. Wczytanie dowolnego assetu wiąże się z tym, że czekam czasem po 15 minut na jakieś operacje w tle (preparingi).
Tak samo proste operacje boolowskie typu odjęcie obiektu od obiektu. Pusta scena, sześcian, kula, odejmowanie i kilka minut w plecy. Na bank robię coś źle. Nie mam być może jakiegoś komputera z kosmosu, ale i7 ósmej generacji i 16GB ram raczej powinny pchać tego konia na bardzo prostych scenach, a tu dramat.
Macie jakiś pomysł co robię źle? Klikam, że chcę dodać Foliage na Landscape, wybieram jeden krzak, preparing 600 i czekanie 10 minut, a widzę, że na jutubach ludzie to robią w czasie rzeczywistym (╯°□°）╯︵┻━┻
@MultikontoRumuna: odpal po prostu menadżera zadań i zobaczy gdzie Ci komputer kuleje. Ogólnie jak dodajesz nowy assety do sceny to silnik kompiluje shadery i to zajmuje najwięcej czasu zawsze.
@MultikontoRumuna: Tak jak napisał @ImperiumCienia ,głównie kompilacja shaderów potrafi komputer zarżnąć. Mam na prawdę mocny sprzęt a i tak potrafi to trwać 5 minut. Najlepiej to rpzeczekać nic nie robiąc i potem już normlanie działa.
@MultikontoRumuna: o paniee jakbym siebie czytał przez ostatnie kilka dni. Też rozpocząłem przygodę i to ciągłe czekanie to jakaś bzdura. Trochę pytań o to w necie jest ale zupełnie bez odpowiedzi. Jedna rzecz, którą udało się doszukać, która toeretycznie działa to zwiększenie priorytetu zadań w Menadżerze zadań dla procesów związanych z UE. Kiedy jest ten Preparing trzeba wtedt priortytet ustawić na wysoki. Powinno to zapamiętać i działać szybciej. Defoultowo ustawiony
@Wakacje_na_Trisolaris: jest jak mówisz. I już nawet nie chodzi o te wczytywanie się shaderów, ale o sam interface programu. W momencie gdy UT5 zaczyna obmyślać jak wyciąć obiekt z obiektu to praktycznie zamulane jest całe okno, co w rezultacie niesamowicie spowalnia pracę.
No nic, będę grzebał więc dalej w poszukiwaniu rozwiązania, bo nie wierzę, aby Epic wypuścił takie coś na finał. Pewnie jest jakiś procent komputerów, które - mimo znośnych
@MultikontoRumuna: bawiłem się z UE4 na laptopie jakieś 7 lat temu, przy czym robiłem normalne sceny z wieloma shaderami i wieloma obiektami i światłami. Boolean kuli z boxa nie ma prawa trwać długo na dzisiejszym normalnym komputerze, a odpalenie demo sceny 15 min? Coś musi się żreć z UE, jakieś drivery czy coś
Tak samo proste operacje boolowskie typu odjęcie obiektu od obiektu. Pusta scena, sześcian, kula, odejmowanie i kilka minut w plecy. Na bank robię coś źle. Nie mam być może jakiegoś komputera z kosmosu, ale i7 ósmej generacji i 16GB ram raczej powinny pchać tego konia na bardzo prostych scenach, a tu dramat.
Macie jakiś pomysł co robię źle? Klikam, że chcę dodać Foliage na Landscape, wybieram jeden krzak, preparing 600 i czekanie 10 minut, a widzę, że na jutubach ludzie to robią w czasie rzeczywistym (╯°□°）╯︵ ┻━┻
#unrealengine #unrealengine5 #grafika3d
Jedna rzecz, którą udało się doszukać, która toeretycznie działa to zwiększenie priorytetu zadań w Menadżerze zadań dla procesów związanych z UE. Kiedy jest ten Preparing trzeba wtedt priortytet ustawić na wysoki. Powinno to zapamiętać i działać szybciej. Defoultowo ustawiony
No nic, będę grzebał więc dalej w poszukiwaniu rozwiązania, bo nie wierzę, aby Epic wypuścił takie coś na finał. Pewnie jest jakiś procent komputerów, które - mimo znośnych