Wpis z mikrobloga

Jestem na etapie kupna domu w #usa #texas okolice #dallas z rynku pierwotnego.

Najważniejsza rzecz tu dla każdego #deweloper to infrastruktura drogowa. Drogi zwykle buduje się kilka lat przed rozpoczęciem sprzedaży, często wyglada to tak jak na zdjęciu. Bywają dwu lub nawet trzy pasmowe drogi w szczerym polu do nikąd. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Jak by kto był zainteresowany tematem nieruchomości w Texas, pytać śmiało. Odpowiem, pewnie z opóźnieniem bo właśnie idę spać ;)

Pzdr

#nieruchomosci #budownictwo #kredythipoteczny #hipoteka #stopyprocentowe #mieszkaniedeweloperskie #dom

thoorgal - Jestem na etapie kupna domu w #usa #texas okolice #dallas z rynku pierwotn...

źródło: comment_16500826201kXQ28vSWbXqVfQENbBP1W.jpg

Pobierz
  • 273
  • Odpowiedz
@Sirion: XD
Boże jak się zesral xD reeeee auta złe.
Różnica jest taka, ze raz - masz w cholerę miast w USA gdzie możesz być ekologiczny, chodzić pieszo i wycierać tyłek szmatkami które pierzesz potem - tylko dziwnym trafem coraz więcej ludzi opuszcza te cuda, bo nie maja ochoty płacić milionów za mieszkanie między bezdomnymi a złodziejami.
To #!$%@? 10km to trwa tyle co twoje wyjście do żabki, bo do
  • Odpowiedz
Bo tak się powinno budować. U nas są najpierw domy na odrolnionej działce potem Janusze się tam budują. Później łażą po błocie bo nie mamy drogi i walczą o drogę. Jak jest nowy asfalt to wjeżdżają media i tnie się asfalt a potem lata tak że jest do niczego. Wiem że od pewnego czasu trzeba mieć media/ uzbrojenie przy działce ale nie dotyczy to całego obszaru czyli ludzi którzy budują się dalej
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 27
@yhbgrobdoivbvwamsv:

reeeee auta złe.


Taka prawda mordeczko, twój malutki umysł tego nie rozumie, pewnie jak i wielu rzeczy, ale samochody to rak tego świata, ludzie za 100 lat będą patrzeć na nas jak na troglodytów, którzy całe swoje życie, infrastrukturę i krajobraz podporządkowali samochodom.
I mówię to jako projektant drogowy xd
  • Odpowiedz
@thoorgal: spoko, tylko ta "infrastruktura drogowa" to często nawet chodnika nie ma, że o publicznej komunikacji nie wspomnę. USA to zupełnie inna rzeczywistość, tam są kilometry przedmieści i ludzie jakieś chore godziny spędzają na dozjazdach do pracy. Są też oczywiście plusy, ale z minusów np. ichniejsze podatki związane z domami. Tam nadal można dość relatywnie tanio kupić dom (z dykty i kartonu), ale jego utrzymanie nie będzie tanie. Jakiś procent
  • Odpowiedz
@thoorgal: ile km od centrum stawiają takie przedmieścia? Czy jest na tych osiedlach coś poza domami jeden przy drugim? Jakaś infrastruktura szkoły/ siłowy czy coś ?


@matryja: hameryka to inne realia. Tam każde większe zakupy to wyprawa do Walmartów, czy KMartów, gdzie masz hekatry parkingów jak przy lotniskach. To nie jest tak jak u nas, gdzie nawet na osiedlach domków jednorodzinnych często sobie z buta ten powiedzmy do
  • Odpowiedz
@mwmichal: jak sobie wyobrażasz sieć kolei w Stanach? W Japonii tak, ale nie w stanach. Jak chcesz jeździć metrem do pracy to mieszkasz w centrum metropolii.


@JuneJohn: ale on pisał o kolei podmiejskiej, nie o metrze, czytaj dokładniej. Nawety w Polsce masz takie rozwiazania typu Trójmiasto i jego SKM i inne, albo patrząc dalej - w Niemczech różne ringi itd. Kolej podmiejska to najlepsze rozwiazanie dla masowego transportu,
  • Odpowiedz
@thoorgal: to uczucie gdy nie wiem, czy to zesranie sie wykopków o dojazd do roboty 1h, czy brak 'infrastruktury' na osiedlu czy 'uzależnianie się od auta' to tak serio, czy trollują XDDDD

mam wujka pod NYC, konkretnie w marlboro, to nakminał, że najpierw ciśnie furą pod miasto gdzie ma wynajęte miejsce parkingowe, a potem metrem do roboty.
  • Odpowiedz
@qbek27: Raz oglądałem jakaś polke co przyjechała do rodzinki/znajomych do USA i poszła na spacer po okolicy. Ludzie zatrzymywali sie z pytaniem czy ja podwieźć, a na końcu przejeżdżająca policja zatrzymała sie i pytała „co robi” xD
  • Odpowiedz