Wpis z mikrobloga

@przyjacielsen: no oczywiście że jechał zgodnie z prawem, natomiast obowiązuje go jeszcze rigcz. Ja jeżdzę dużo na rowerze, i naprawdę jakby raz na kilka minut pojechał przez 30 sekund poboczem czy chodnikiem to by mu korona z głowy nie spadła.


@hurin: A jakby samochody przez kilka minut przejechały z prędkością roweru, to już im ta korona spada?
@Jaroslaw_Keller: oczywiście że nie, ale rower jest jeden, a samochodów za nim patrząc po natężeniu ruchu na tym odcinku - sznurek; ponadto wysokość z jakiej jest kręcony film sugeruje że jedzie za nim ciągnik siodłowy, a taki ciągnik żeby bezpieczenie wyprzedzić potrzebuje dużo miejsca i czasu, może się zdarzyć że i 10 km będzie jechał zanim trafi się okazja. Naturalnie, pan rowerzysta ma prawo jechać sobie cały czas drogą i mieć
no oczywiście że jechał zgodnie z prawem, natomiast obowiązuje go jeszcze rigcz. Ja jeżdzę dużo na rowerze, i naprawdę jakby raz na kilka minut pojechał przez 30 sekund poboczem czy chodnikiem to by mu korona z głowy nie spadła.


@hurin: @r4do5: Gdzie tam widzicie pobocze nadające się do jazdy? Jazda chodnikiem jest zabroniona i karana mandatem, nakłaniacie do łamania przepisów?

Natomiast gdyby miał rozum i minimum empatii to by co
Gdzie tam widzicie pobocze nadające się do jazdy? Jazda chodnikiem jest zabroniona i karana mandatem, nakłaniacie do łamania przepisów?


@guru8: jeżdżę chodnikiem jak nie mam możliwości bezpiecznej jazdy po ulicy, nigdy nie dostałem mandatu. Wystarczy normalnie porozmawiać i nie ma problemu (noi uważać na pieszych i im ustępować). Istnieje coś takiego jak instynkt samozachowawczy, jak mam do wyboru łamać przepis a być rozjechanym przez rozpędzone q7 które śpieszy się postać w