[mickpl]

Rozwala mnie, że w tym kraju, płaskim jak naleśnik, podnosi się, że nie ma gdzie budować. To prawda, że planowania w gminie leżą, ale perły przeciwko cebuli, że któryś rząd w końcu zobaczy problem i zaczną inwestować w infrastrukturę dookoła gmin, może nawet zreformują planowanie przestrzenne.

Obecnie deweloperka dogęszcza miasta w gówniany sposób partyzancko na WZ i łapówkach. Te wszystkie bliskie wole itd. to do 10 lat będzie śmieć, którego nikt nie będzie chciał i wszyscy się będą zastanawiać czy to burzyć czy co z tym robić.

Nikt już nie pamięta, że połowa obecnych miast to były w niedalekiej przeszłości wsie, na których pasły się krowy, a teraz stoją mieszkania 15k.

#nieruchomosci #mieszkaniedeweloperskie #planowanieprzestrzenne #takbedzie

[elf_pszeniczny]

@mickpl:

podnosi się, że nie ma gdzie budować. To prawda, że planowania w gminie leżą

Sam sobie odpowiedziałeś. To problem prawny a nie geograficzny

[mickpl]

@elf_pszeniczny: Prawny i organizacyjny. Z upadkiem komuny zostało spuszczone w kiblu planowanie przestrzenne. Obecnie ta wiedza jest przestarzała, ale stawiam, że już niedługo jakaś ekipa odkryje, że można ściągnąć ekspertów np. z Azji, którzy krok po kroku rozrysują co zrobić, aby wybudować całe nowe dzielnice.

Paradoks obecnej bezsilności polega na tym, że Chińczycy mogliby nam teoretycznie Warszawę rozbudować razy dwa w trzy miesiące, ale musi się najpierw pojawić minister, który wie,

[elf_pszeniczny]

@mickpl: ehhhh, ile bym dał żeby patodeweloperka w postaci urbanistyki łanowej została zakazana