Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 32
@Aiden7: lepiej, że Netflix pokazał jakby to Max był winny. Puścili tylko te słowa Hamiltona, że to Verstappen na niego wjechał i że on był z przodu a wszystko okrasili #!$%@? Buxtona na początku, że Max jest agresywny a Lewis jeździ czysto jak nikt, żeby widz nie miał wątpliwości, kto zawinił ( ͡° ͜ʖ ͡°) paskudne #!$%@?
lepiej, że Netflix pokazał jakby to Max był winny. Puścili tylko te słowa Hamiltona, że to Verstappen na niego wjechał i że on był z przodu a wszystko okrasili #!$%@? Buxtona na początku, że Max jest agresywny a Lewis jeździ czysto jak nikt, żeby widz nie miał wątpliwości, kto zawinił ( ͡° ͜ʖ ͡°) paskudne #!$%@?


@Tasde Bzdura. Wyraźnie było pokazane, że to Hamilton był winny kolizji oraz
@Tarec: Co? xD Pokaż mi w której minucie Buxton krytycznie się wypowiada o tym zdarzeniu, bo ja nie przypominam sobie, żeby po pokazaniu wypadku jeszcze go pokazali. Hornera pokazali jak łaził i płakał, że Max prawie nie zginął i powinni wykluczyć Hamiltona, o sędziach powiedzieli tylko tyle, że dostał 10 sekund kary. Przez cały czas pokazywali tylko Hamiltona, który mówi, że on był z przodu, że zostawił miejsce i że to
@Pitu33: Ogólnie to zrozumiałe - robią wszystko pod jedynego czarnego kierowcę w stawce, a do tego jedynego tak bardzo #!$%@? na punkcie vege/LGBTQ+ i innych fajnych propozycji społecznych na pokaz. Taki obraz społeczeństwa zgniłego zachodu i stanów.