Wpis z mikrobloga

@puexam @Ekspert_magii_powietrza : to jest tzw "kółko" ("mamoo ide na kólko!") i jest przy jabłecznej :P ale tak, poza sporadycznymi dzieciakiami jezdzacymi w kolko na rowerze (zlote czasy rowerowego zużla na kółku juz dawno mineły) spotkać można jedynie piwkujących na stojąco panów.

kawalek dalej jest też dość malo uczęśzczana prosta trasa: https://www.google.com/maps/@51.0681258,17.0633799,3a,22.8y,101.2h,84.41t/data=!3m6!1e1!3m4!1sj2meoe9ZhOI6TzwNNWzqAQ!2e0!7i13312!8i6656 w kazdym razie jak przejezdzam tam rowerem, to prawie nigdy nikogo nie mijam.