Wpis z mikrobloga

@affairz: O ja to samo pisałem co Tomek. Jak nie spadnie cena budowy w przeliczeniu za metr to deweloper będzie trzymał to nawet i 3 lata a nie sprzeda po kosztach xD (ewentualnie dogada się z jakaś większym inwestorem i będzie sprzedawał pakiety mieszkań). Mogą się pojawić bankructwa ale to największych januszy tej branży którzy nie maja żadnej strategii. W 2022 nawet bym nie śnij o jakichkolwiek spadkach a co przyniesie
@shus: chcesz mi powiedziec ze Ukraina posiadajac 1% swiatowej produkcji stali na swiecie, ma realny wplyw na swiatowe ceny tego surowca? Polska nie jest w stanie przestawic sie na innych dostawcow w przypadku za wysokich cen z Ukrainy?
@Adki: problemem nie są wysokie ceny z Ukrainy tylko całkowity brak surowca. Fabryki wylaciały w powietrze przerwany został łańcuch. Sankcje na stal z Rosji także nie są bez skutu dla nas. Możliwe że łańcuch zostanie przywrócony ale obecnie hurtownie wstrzymały sprzedaż albo dają ceny z d. typu 8500brutto za tonę stali zbrojonej.
@shus: nasz import z Rosji wynosi 5%, 80% to ropa i gaz. Rozumiem ze moze to wprowadzic pewne przerwy w dostawach, ale nie jest to zaden argument dla deweloperow przy minimalnej werfikacji.
@shus: i podjales najlepsza decyzje, przy tym co sie obecnie dzieje.
Obecne skoki to typowe szoki cenowe, lepiej odlozyc w czasie decyzje niz przeplacic za material na szczycie.
Ogolnie to ceny wywaliło średnio od 20-50% w górę. Najmocniej na ta chwile z tego co mi ojciec mowil (prwcuje w branży budowlanej - zaopatruje hurtownie, oraz różnego rodzaju inwestycje budowlane małe duze w materiały budowlane dla jednego z wiekszych dysrrybutorow w kraju)podrożały dachówki ceramiczne wlasbie o około 50%. Większość blachy i tego typu rzeczy średnio 20-30% głównie przez to ze tak na prawdę większość jest importowana a zeton z orzełkiem stoi