Wpis z mikrobloga

Mam takie dziwne hobby analizowania budynków mieszkalnych i odpowiadania sobie na pytanie czy chciałabym tak mieszkać.


@not_me:
No ja czasem też mam takie przemyślenia i póki co nie trafiłem na żadne mieszkanie, w którym czułbym się w 100% dobrze. Nawet gdyby było ogromne, to dalej masz kupę ludzi wokoło, każdy ze swoimi pragnieniami, potrzebami, wizją na części wspólne czy pretensjami o to czy tamto. Na razie od ~6 lat wynajmuję piętro
@rafal-heros:

Mieszkanie z widokiem na autostrade


Znam to miejsce obok s8 i naprawdę tam jest #!$%@?. Ruch 24h na dobę, tiry, hałas, spaliny tuż pod oknem. Zastanawiam się kto kupił tam mieszkanie i co mieli w głowie. Autentycznie jest mi szkoda tych ludzi którzy tam mieszkają. Miałem kiedyś dziewczynę której okno pokoju wychodziło na 4 pasmową drogę. Myślałem że oszaleje od tego hałasu.
@smk666: Ja sobie ogarnąłem salkę 700m od mieszkania. Dzielę z inną kapelą i płacę 100 PLN/msc. Siłkę też mam obok mieszkania mniej więcej w tym samym miejscu co salkę. 60PLN/msc. Jest sauna, wszystkie sprzęty, zajęcia z fitnessu, prysznice, nowoczesny sprzęt i czynne 24. Po co mi to w domu? Chyba połowę wolnego czasu bym musiał przeznaczać na sprzątanie tego burdelu, a tak to płace jakieś grosze i mam wszystko prawie że
Po co mi to w domu?


@ZasilaczKomputerowy:
Ja mam tak, że się szybko nudzę albo nie mam inspiracji na daną czynność konkretnie na godzinę jak w zegarku, do tego dochodzą różne małe obowiązki rozbite na cały dzień. Jak nie mam czegoś na miejscu, żeby pójść coś robić w danym momencie przez tyle czasu ile mogę albo ile mi się będzie chciało tylko mam wyznaczone "tego i tego dnia od tej do
cały ruch pieszy z marketu na osiedle będzie łaził dwa metry od okna. Zero prywatności a balkon bezużyteczny.


@smk666: Może jeszcze ogrodzą płotem i ruch pieszy będzie odbywał się dookoła przez 3 km. xD