MOJE DRUGIE SZYBKIE RANDKI

POPRZEDNIO
Moje poprzednie, a zarazem pierwsze Szybkie Randki, odbyły się w lipcu 2021r. Było na nich 6 dziewczyn, 4 zaznaczyłem na tak, z 2 mnie sparowało, z 1 się spotkałem. Zachowanie dziewczyny na spotkaniu jednak do tego stopnia mnie zniechęciło, że nie kontynuowałem z nią znajomości. Mimo to formuła, jak i potencjał SzR na tyle mi się spodobał, że postanowiłem zapisać się ponownie. Kolejna impreza miała odbyć się
rales - MOJE DRUGIE SZYBKIE RANDKI

POPRZEDNIO
Moje poprzednie, a zarazem pierwsze Sz...

źródło: Screenshot(63)

Pobierz
#ralesnatinderze <-- tag do obserwowania

PODSUMOWANIE 3. EDYCJI

Jak informowałem w poprzednim wpisie, konto już usunąłem niecałe 2 tygodnie temu. Było trochę osób, które chciały dowiedzieć się, jak potoczyły się dalsze losy z dziewczynami, w jakich okolicznościach doszło do zakończenia znajomości.
Tindera miałem 2,5 miesiąca. Spotkałem się łącznie z 14. dziewczynami.
Z 1. dziewczyną spotkałem się trzykrotnie.
Z 4. dziewczynami spotkałem się dwukrotnie.
Z 9. dziewczynami znajomość zakończyła się na jednym spotkaniu.
  • 222
PROSZĘ O PLUSOWANIE TEGO KOMENTARZA, JEŚLI CHCESZ ABYM ZAWOŁAŁ CIĘ, GDY POWRÓCĘ NA TINDERA
  • Odpowiedz
#ralesnatinderze <-- tag do obserwowania

Tinder usunięty. To ostatnie spotkania, niebawem podsumowanie.
----------------------------------------------------

Dziewczyna nr 2
Dlaczego nr 2? Już wyjaśniam: nie, nie byłem w odległej przeszłości z tą dziewczyną na randce. Zwróciłem uwagę jednak, że w trakcie dodawania moich wpisów, drugiej dziewczynie od razu przypiąłem łatkę nr 3 (ze względu na inną numerologię) i tak już leciałem dalej. Więc na pozycji 2 cały czas był wakat. Natura perfekcjonisty nakazała mi jednak
#ralesnatinderze <-- tag do obserwowania

Dziewczyna nr 28
Z tą dziewczyną od samego początku miałem pewien problem. Pierwotnie byłem z nią umówiony na spotkanie w ten sam dzień, w którym miałem się spotkać z nr 27. Organizacja wyglądałaby jednak tak, że od razu po spotkaniu z 28, musiałbym prędziutko biec na spotkanie z 27. Uznałem, że nie mam siły i chęci na taki maraton randkowy, więc przełożyłem spotkanie z nr 28 na
#ralesnatinderze <-- tag do obserwowania

Dziewczyna nr 26
Nie mam konkretnie sprecyzowanego typu damskiej urody. Nie jestem gościem, który mówi, że "podobają mi się tylko zielonookie brunetki z lokami". Pod tym względem uważam, że jestem bardzo elastyczny. Oczywiście, umawiam się tylko z dziewczynami, które uznaje za atrakcyjne, ale jak najbanalniej to zabrzmi - wolę ładną szatynkę od brzydkiej blondynki itd. Jednym z niewielu wizualnych elementów, które moja kandydatka musi spełniać, to kwestia
#ralesnatinderze <-- tag do obserwowania

Dziewczyna nr 23 (spotkanie drugie)
Do drugiego spotkania doszło niecałe dwa tygodnie po pierwszym. Chyba dlatego, iż z racji że ja zaproponowałem pierwsze, to teraz czekałem, aż dziewczyna zaproponuje drugie. W końcu się doczekałem. Poszliśmy na kolację, później jeszcze na krótki spacer po rynku, a na końcu połazić po galerii handlowej.
Cały czas miałem w głowie, że muszę podjąć z nią temat mojego podejścia, czy raczej braku,
#ralesnatinderze <-- tag do obserwowania

Tydzień ukraiński

Dziewczyna nr 24
Ukrainka. Zrobiła magisterkę z biotechnologii i aktualnie robi doktorat na wydziale biologii i chemii. To pierwszy raz w moim życiu, kiedy spotkałem się z obczyźnianką. Dziewczyna zaproponowała, abyśmy poszli do kawiarni w stylu Harrego Pottera. Kiedyś byłem w podobnym miejscu, ale w innym województwie, i bardzo mi się podobało. Klimat super, jeżeli lubicie uniwersum świata Hogwartu, to będziecie zadowoleni.
Dziewczyna jest sympatyczna
#ralesnatinderze <-- tag do obserwowania

Tydzień jakościowy

Dziewczyna nr 22
Dzięki tej dziewczynie powróciliśmy na medyczne tory.
Pracuje jako diagnostka laboratoryjna. Wolny czas spędza na takich aktywnościach jak rower, snowboard czy pływanie. Idąc za namową @pamareum zaproponowałem jej bilard. Była jednak zdecydowanie przeciwna. Poszliśmy więc na obiad.
Na samym początku ciężko było mi ją wyczuć. Gdy zjedliśmy i kończyliśmy dopijać nasze napoje, sprawdziłem, kiedy mam najbliższy pociąg i powiedziałem jej, że mam
#ralesnatinderze <-- tag do obserwowania

Dziewczyna nr 18 (spotkanie trzecie)
No i mamy to! W końcu bariera dwóch spotkań przełamana. Tak, po raz pierwszy w historii spotkałem się więcej niż 2x z tindera z jedną laską. Dziewczyna zaproponowała, abyśmy poszli do kina na "Chłopów". Choć początkowo byłem średnio nastawiony na ten film, to zrobił na mnie świetne wrażenie.
Jakiś rok temu oglądałem serial z 1973 roku. Pamiętałem niektóre dialogi, które były odwzorowane
#ralesnatinderze <-- tag do obserwowania

Dziewczyna nr 18 (spotkanie drugie)
Po 9 dniach spotkałem się ponownie z tą dziewczyną. Najpierw poszliśmy na obiad, a potem na drinka. Nasze spotkanie trwało około 3,5 godziny. Dziewczyna jest bardzo wesoła i ciągle uśmiechnięta. Mamy podobne poczucie humoru, przez co przez większość spotkania dużo się śmialiśmy.
Tutaj muszę pokłonić się przed @eric2kretek, miałeś rację xD. W trakcie rozmowy dziewczyna wyznała mi, że lubi klimaty swingerskie,
#ralesnatinderze <-- tag do obserwowania

Kolejne spotkania

--------------------

Dziewczyna nr 19
Pracuje w branży medycznej, ale nie jest po studiach. Ma ogromny talent plastyczny i dorabia sobie po godzinach projektując tatuaże. Z tą dziewczyną "zmatchowaliśmy" się już w każdej edycji mojego tindera. Za pierwszym i drugim razem nasza konwersacja szybko się kończyła, bo z tego, co pamiętam, ona szybko łapała focha. Nasze profile sparowały się już mojego pierwszego dnia na tinderze, a
#ralesnatinderze <-- tag do obserwowania

RALES NA TINDERZE - EDYCJA 3.

--------------------
Po niespełna 2 latach chłop powrócił na tindera.
Dlaczego nie miałem tindera prawie 2 lata? Bo byłem w związku. Pytających uprzedzam - była to dziewczyna, którą poznałem "w realu", a nie na tinderze.
-----------------------------

Dziewczyna nr 17
Studentka ostatniego roku lekarskiego. Mieszka w akademiku w mieście wojewódzkim. Akurat w dniu spotkania z nią, miałem obronę pracy dyplomowej. Więc akurat była
#ralesnatinderze <-- tag do obserwowania

Wiem, że część z Was czekała na podsumowanie mojej drugiej przygody z tinderem. Wpis co prawda dodałem, ale zrobiła się niezła gównoburza w komentach. Ludzie pisali do mnie na pw z obraźliwymi wiadomościami. Po 2h wpis usunąłem.
-------------------------------
Na tindera wróciłem po 4. miesięcznej przerwie. Miałem go jednak bardzo krótko, niecałe dwa tygodnie. Ze względu na sprawy osobiste już go usunąłem. Doszło do jednego spotkania

Dziewczyna nr
#ralesnatinderze <-- tag do obserwowania

Choć tindera już usunąłem nie oznaczało to końca spotkań

Dziewczyna nr 15
Dziewczyna akurat nie z tindera, ale stwierdziłem, że czemu tego spotkania też nie opisać.
Studiujemy razem.
Póki co raz mnie zagadała na przerwie.
Od tamtej pory cisza i nagle na mesku od razu wyjechała z propozycją "hej może kawka w tym tygodniu".
Byłem zaskoczony, bo ostatni raz coś takiego, żeby praktycznie obca mi dziewczyna tak
PROSZĘ O PLUSOWANIE TEGO KOMENTARZA, JEŚLI CHCESZ ABYM ZAWOŁAŁ CIĘ DO KOLEJNEGO WPISU ORAZ PODSUMOWANIA MOJEJ "DRUGIEJ EDYCJI" NA TINDERZE
  • Odpowiedz
Na koniec było całowanie ( ʖ̯).

Wieczorem po spotkaniu pisaliśmy jeszcze ze sobą.

Następnego dnia nie pisaliśmy przez cały dzień.

Odezwała się wieczorem.

Napisała, że przemyślała to. Stwierdziła, że do siebie nie pasujemy


@rales: chciała żebyś ją wybolcował nie zrobiłeś tego i koniec ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
#ralesnatinderze <-- tag do obserwowania

(Prawdopodobnie) ostatnie spotkania w tej edycji

Dziewczyna nr 13
Studentka ostatniego roku politechniki
Ładna, bystra, elokwentna, rozmowna.
Typ gaduły. Lubię z takimi pisać i rozmawiać, bo sam do takich osób nie należę.
Sama mnie zagadywała, komplementowała, czy nawet w pisaniu zarzucała jakieś lekkie podteksty erotyczne.
No naprawdę dziewczyna wydawała mi się super.
Niestety jak to zwykle bywa nie ma róży bez kolców. Po tym jak wysłała mi
PROSZĘ O PLUSOWANIE TEGO KOMENTARZA, JEŚLI CHCESZ ABYM ZAWOŁAŁ CIĘ DO KOLEJNEGO WPISU ORAZ PODSUMOWANIA MOJEJ "DRUGIEJ EDYCJI" NA TINDERZE
  • Odpowiedz
stoimy rozmawiamy, a ona wypala "może stań na krawężniku hihi"


@rales: xDDDDD

Niestety jak to zwykle bywa nie ma róży bez kolców. Po tym jak wysłała mi swojego IG moim oczom ukazało się TO


Myslalem ze bedzie bombelek ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
#ralesnatinderze <-- tag do obserwowania

Kolejny tydzień to i kolejne spotkanka

Dziewczyna nr 12
Pracuje na co dzień w knajpie
Zaocznie studiuje na politechnice
Mieszka ok. 60 km ode mnie
Spotkaliśmy się w połowie drogi
Na początku spotkania była dość mało rozmowna. Jako, że sam nie jest zbyt wylewny i wolę spotykać się raczej z gadułami to z początku było dość sztywno.
Opowiadam, zagaduję. Laska albo nic nie odpowiada, albo jednym słówkiem
#ralesnatinderze <-- tag do obserwowania

Kolejny tydzień, kolejne spotkania

Dziewczyna nr 10
Studentka kierunku lekarskiego 1. roku
Piłkarka
Jak się okazało mieszka blok naprzeciwko mojego, więc możemy do siebie pomachać z balkonów xD
Wybraliśmy się na spacer po okolicznym lesie, który trwał niecałe 1,5h
Z doświadczenia znając dziewczyny grające w futbol obawiałem się, że znów trafię na rasową chłopczycę.
I choć miała w sobie taki męski pierwiastek to nie było to aż
#ralesnatinderze <-- tag do obserwowania

DRUGIE PODEJŚCIE RALESA DO TINDERA

Kochani, po 9 miesiącach postanowiłem wrócić na tindera. Dokonałem pewnych korekt w prezentacji mojego profilu, co przyczyniło się do większego zainteresowania różowych.
Przy "pierwszym" koncie na tinderze miałem 5 spotkań przez 5 miesięcy.
Teraz już po 2 tygodniach miałem 4 spotkania.
Ale o tym co usprawniłem napiszę w innym wpisie.

Postanowiłem od razu opisać wszystkie 4 randki w tym jednym wpisie, żeby
#!$%@? RANDKA W ŻYCIU ZA MNĄ

WSTĘP
Tindera usunąłem w styczniu 2021. Magdę poznałem jeszcze we wrześniu 2020 na tej aplikacji. Niestety dzieliło nas ok. 300 km dlatego dosyć zwlekaliśmy ze spotkaniem. Po 2 miesiącach pisania akurat nadarzyła się okazja, gdyż miałem weekendową delegację w jej mieście (wojewódzkim). Zaprosiłem ją wieczorem do mojego pokoju hotelowego. Pogadaliśmy, wypiliśmy wino, było miło. Tydzień później zaprosiła mnie do siebie na sylwestra. Kilka tygodni później zaczęła
@r5678: tinder to rak zmieniający kobiety w potwory

Bawi mnie jednak to jak kobiety narzekają na facetów, że same seksy im proponują. Nie widzę problemu aby od razu usunąć parę :p A one z tego problem robią i płaczą że źli zboczency.

No ale jak już trafi na normalnego gościa, to raczy nie odpisywać po kilka godzin czy dni, albo jednym słowem odpisuje xd
Nosz kurła... Jak widzę że dorosła kobieta
  • Odpowiedz
Nie no kilka godzin to przecież normalne imho, ludzie mają swoje życia czy obowiązki,


@r5678: Nie, właśnie że nie. Każdy ma cały czas telefon przy dupie. CAŁY KURNA CZAS.
A jak pójdziesz z taką do knajpy, to myślisz że co robi jak powiadomienia przychodzą? Olewa? Nie.

Sprawdza kto pisze :p Oczywiście czasami pisze ktoś "tak ważny" że odpisuje. W takie bajki że księżniczka jest zajęta, dlatego odpisuje po kilku h, to
  • Odpowiedz
#ralesnatinderze <-- tag do obserwowania

POPRZEDNI WPIS

#5 Oliwia

WSTĘP
Pierwsze spotkanie od 1,5 miesiąca.
Choć tindera usunąłem pod koniec stycznia o czym informowałem TUTAJ to jednak nie oznaczało to końca tinderowych spotkań.
Oliwię poznałem jeszcze w drugiej połowie października. Zbiegło się to praktycznie z poznaniem Igi z pierwszych dwóch spotkań. Kto śledził moje tinderowe wpisy ten wie, że znajomość z Igą zapowiadała coś więcej. Ona "dla mnie" usunęła swojego tindera, ja
Proszę o plusowanie tego komentarza, jeśli chcesz, abym dodał Cię do listy i uwzględnił przy wołaniu do kolejnych wpisów
  • Odpowiedz