Wpis z mikrobloga

w jakiego typu firmie według was lepiej się pracuje? Pod kątem zarobków, rozwoju i work/life balance:
- software house (czyli praca dla klienta zewnętrznego, projekt od - do i następny)
- firmy technologiczne żyjące z produktu (czyli firma, która ma swój produkt IT i go sprzedaje / licencjonuje)
- firmy nietechnologiczne z działem IT (czyli firma, której główną działalnością jest coś innego ale ma IT po to, żeby wytarzać oprogramowanie na własne potrzeby)?

Kapitał polski / zagraniczny? Ma to większe znaczenie?

#programista15k #programowanie #pracait
  • 14
@OrzechowyDzem: a to takie wpisy często się pojawiają? nawet nie wiedziałem, w sumie nie śledzę tak tagu ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@yggdrasil: pytam, bo w sumie całe życie pracowałem albo w firmach produktowych IT, albo nie IT i w sumie nie mam na co narzekać, ale raz się od software house odbiłem i tak jakoś mam wstręt do software housów mimo, że to było 10 lat
@kefas_safek: Moim zdaniem jeśli zależy Ci na rozwoju, to powinneś pracować nad kluczowymi dla firmy projektami. Z doświadczenia wiem, że jeśli projekt dla firmy nie jest ważny i nie bezpośrednio nie przynosi dochodów, to jest traktowany po macoszemu. Dlatego, z perspektywy rozwoju, tylko praca w firmach technologicznych nad ich najważniejszymi produktami ma sens. Zarówno software housy jak i firmy nietechniczne będą próbowały zrobić wszystko jak najmniejszym kosztem.

Myślę, że narodowość kapitału
@groman43: zależy mi na work/life balance przede wszystkim i wiadomo też pieniądze są ważne. Co do rozwoju to w sumie moje spostrzeżenie jest takie, że rozwój zależy przede wszystkim od nas samych, bo do każdego projektu da się podejść na #!$%@?. Tak jak wyżej pisałęm, do tej pory oprócz jednego przypadku zawsze byłą to firma z projektami wewnętrznymi (czy to IT czy nie IT) i raczej mam dobre spostrzeżenia. W sumie
@kefas_safek: zachodnia firma ala software house pracując zdalnie, bez oficjalnego oddziału w pl. Wiadomo firma firmie nierówna ale ja tak obecnie pracuje i jest w pyte, bez januszerki, zarobki w walucie, jasny plan podwyżek, ludzkie podejście itp
@groman43: trochę nie do końca się zgodzę. Pracowałem w firmie nietechnologicznej, która jest drugim na świecie producentem pewnego produktu. Jasne, część systemów była po prostu zakupiona jako gotowce ale kluczowe systemy, bardzo customowe byly pisane przez nas. Jako zespół developerski mieliśmy totalnie wolną rękę co do wyboru technologii i mieliśmy praktycznie całkowity wpływ na kształt systemów które pisaliśmy (oczywiście pod kątem realizacji a nie wymagań). Oczywiście sam np czas development musiał
@kefas_safek: moje doświadczenia z software house są takie że wszystko mocno zależy od wielkości firmy. Im mniejszy software house tym bardziej daje się ruchać, co przekłada się na beznadziejne relacje pracownik-przełożony a co za tym idzie mocno zaburzony work-life balance. Im większa firma tym bardziej każdy ma #!$%@? i wszystko rozpływa się po kościach.
Wadą software house jest to że najprawdopodobniej nie będziesz robić niczego interesującego. Obecnie pracuję dla takiej firmy