Wpis z mikrobloga

Czytam teraz o tych gwałtach przez Ruskich i przypomniały mi się historię opowiadane przez mojego dziadka, które z kolei opowiadał mu ojciec.
Mówił dokladnie to samo co czytam we wpisach. Jak szli Niemcy to zawsze bądź co bądź dobrze się prezentowali. Jak coś zabierali, to z reguły coś zostawili w zamian, papierosy, marmoladę, słoninę. Jak przychodzili po pszenicę i widzieli że jest mało, to mówili że tutaj nie będą zabierać i pójdą gdzieś indziej.
A jak szli Ruscy to pożal się Boże, zawsze obdarci, zawszeni i źle im z oczu patrzył. Wszystko co na widoku trzeba było schować, bo zaraz by #!$%@?, zjedli albo wypili. W zamian zostawiali gówno na podwórzu. Jak widać nic się nie zmieniło, #!$%@? dzicz.
#ukraina #wojna #rosja
  • 44
@Emnesti: Moja Babcia opowiadała też takie akcje. Jak przyszli niemcy to wygonili ich z kamienicy i zastępczo dali jakieś baraki. Było ciężko i w ogole terror itp. Ale jak przyszli Ruskie to zaczęły się gwałty rabunki. Mama Babci jak widziałaże idą ruskie to je oblewała w gnojówce i pomyjami aby nie chcieli ich tknąć. Musiała im jedzenie dawać. Generalnie ruscy mieli rozkaz wyłapywać niemki, które się ukrywały ale przed tym oczywiście
@Emnesti: Ruskie to była dzicz. Natomiast mimo wszystko to Niemcy zabili podczas IIWŚ więcej Polaków. Moja prababcia z Wermachtem normalnie rozmawiała, natomiast gdy przejeżdzało SS, to wszyscy się chowali.

Do tego Niemcy zabijali Polaków punktowo. Mierzyli czaszki(tak jak mojemu dziadkowi), sprawdzali dłonie( inteligenci byli brani do obozów, mieli miękkie dłonie).

A kacapy to po prostu mongolska dzicz, nic się u nich nie zmienia. Oby XXI wiek był ich ostatnim. I może
@Emnesti: napisze jeszcze raz i uprzejmie proszę moderacji o nie usuwanie.

Jak byłem w liceum, to nasza nauczycielka od historii opowiadała nam historię o jej koleżance z rodzinnej wsi. Przed wojną nauczycielkę wraz z jej mamą ojciec wysłał za granice, a koleżanki rodzina została w PL, no bo wojny nie będzie. Po wejściu ruskich do wsi, pierwsze co robili to szukali kobiet. Ok 10 rosyjskich żołnierzy wzięło tą dziewczynę do lasu
via Wykop Mobilny (Android)
  • 8
@Emnesti: Ale to nie jest domena tylko ruskich, legia cudzoziemska w Mali też się tak zabawiała o bałkanach nie wspomnę. Zresztą w w każdym konflikcie na globie kobiety zawsze miały pod tym kątem #!$%@?. Pamiętaj że armia to banda bezkarnych wygłodniałych chłopów, a moralność w takich warunkach umiera jako jedna z pierwszych wartości.
@Emnesti: u mnie dziadek opowiadał, że Niemcy też nie odwali, ale jak przyszli ruscy to się wszyscy musieli pochować i zostali tylko faceci i dzieci płci męskiej, a kobiety i dziewczynki pochowano z dobytkiem na bagnach.

Ruscy sobie wtedy urządzili kwaterę w kościele i strzelali z pepesz do obrazków. No i dziadkowi, co miał 10 lat kazali wódkę donosić.

Ale z tym, że Niemcy byli w miarę ogarnięci to też kwestia
@Emnesti: dziadek mi opowiadał, był wtedy dzieckiem ale pamięta jak "gościli" u siebie Niemców i jeden niższej rangi zerwał jabłko w naszym ogrodzie i je jadł, dostał straszna zjebke od swojego przełożonego i ten chciał go ukarać powodu #!$%@? głupiego jabłka, ale mój pradziadek wstawił się za chłopem i powiedział że poczęstował go tym jablkiem no i uszło tamtemu na sucho. Za to ruscy, szkoda gadać
@mopsat: Przez ich brednie, że Słowianie mieli inny kształt czaszki, co sprawia, że są gorszą rasą niż ich rasa nordycka.

Jeśli dziecko przypominało niemca, zabierali do siebie. Tak zabrano ok. 200tys. młodych Polaków. Ich potomkowie żyją do dzisiaj za Odrą, poza nielicznymi przypadkami które udało się odnaleźć.

Ot inny rodzaj zła. Wyrafinowany w białych rękawiczkach.
@Emnesti: dokładnie tak samo mój dziadek pochodzi z dzisiejszego Podlasia gdzie trzy razy zmieniano dekoracje. Niemców się nie bał - zagonili go do pracy w jakiejś stajni ale coś tam mu płacili i kazali dostarczać jakaś część produkcji rolniczej jego rodzicom a jak chcieli dostać coś extra (np.bimber) to się raczej chcieli wymieniać na jakieś rzeczy typu buty, zapałki, nafte. Mówił że jak była okulpacja ruskich to okopali się w ziemiankach