Wpis z mikrobloga

Mam pytanie do osób ze środowisk lewicowych, feministycznych i LGBTiQ. Zastrzegam, ze proszę o udział w ankiecie tylko osoby identyfikujące się w wyżej wskazanymi środowiskami (odpowiedzi sympatyków prawicy mnie nie interesują, bo są oczywiste i tylko zaburzą wyniki badania - takie osoby mogą zostawiać komentarze).

Jak wszyscy wiemy mężczyznom w wieku od 18 do 60 lat, jako ludziom drugiej kategorii, zakazano opuszczania Ukrainy. Kobiety, jako klasa uprzywilejowana (ludzie premium) mogą natomiast przekroczyć granicę i znaleźć schronienie w Polsce (gdzie jest nawiasem mówiąc wielu mężczyzn, którzy chętnie się nimi zaopiekują).

Gdybyście byli strażnikami granicznymi po ukraińskiej stronie i zjawiłaby się osoba wyglądająca jak mężczyzna w wieku 20 lat, która twierdziłaby że czuje się kobietą i nazywa się Magda oraz chce przejść operację korekty płci to wypuścilibyście taką osobę z Ukrainy czy waszym zdaniem powinna walczyć o kraj i poświęcić za niego życie? Chętnie poznam uzasadnienie.

Druga sytuacja to osoba, która urodziła się kobietą, ale czuje się mężczyzną - i tu również pytanie, czy taka osoba powinna umierać za kraj tak jak cisheteroseksualni mężczyźni, czy przysługuje jej przywilej opuszczenia kraju.

#ukraina #neuropa #blackpill #rozowepaski #logikarozowychpaskow #logikarozowychpaskow #lgbt #feminizm #lewica

Co powinno decydować o nadaniu przywileju do ucieczki za granicę w razie wojny?

  • Płeć nadana przy urodzeniu. 52.2% (36)
  • To kim się dana osoba czuje. 47.8% (33)

Oddanych głosów: 69

  • 28
@NoJakNieJakTak: To o czym piszesz to postulat, z którym się zresztą zgadzam. Również jestem za tym, aby skończyć z uprzywilejowaniem kobiet tj. za równością płci. Jednak moje pytanie dotyczy faktów. W fakty są takie, że jako facet w wieku od 18 do 60 lat z Ukrainy sobie legalnie od tygodnia nie wyjedziesz.
@Blackmore: to jest jakiś żart czy pytasz poważnie? xD No nic postaram się udzielić odpowiedzi - osoby z problemami psychicznymi nie powinny mieć dostępu do broni palnej, więc raczej wolałbym w ogóle nie powoływać takich osób do wojska, przepuściłbym, ale od razu ze skierowaniem do Choroszczy. Prowokacyjne pytanie, prowokacyjna odpowiedź.
@Blackmore: Scenariusz abstrakcyjny. Zawsze znajdzie się ktoś, kto nie ucieknie i zawalczy, co widać chociażby po morale Ukraińców walczących z kacapam i tym, że, Ukraińcy którzy siedzieli w Polsce na stałe wyjechali walczyć z najeźdźcą.
@Ekspert_od_niczego: nie? To w takim razie po co im leczenie z funduszu zdrowia (korekcja płci)? To że w tamtym roku z powodu ideologicznych transeksualizm został wykreślony z listy chorób psychicznych nie zmienia faktu że wciąż jest leczony, czyli nie jest to choroba, ale jest leczona. Dwójmyślenie totalne ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Ekspert_od_niczego: ok, jak się bawimy w taką nowomowę - w takim razie dysforia wśród transekualistów to choroba, przyjąłem do wiadomości. A jako że według badań prawie 80 procent osób transeksualnych do 7 roku życia przechodzi dysforie to możemy uznać że tylko 4/5 osób transeksualnych do 7 roku życia jest chorych psychicznie. Szkoda że nie ma badań które by dotyczyły osób już po okresie dojrzewania seksualnego, wtedy może byśmy nawet dobili do
@Ekspert_od_niczego: https://jamanetwork.com/journals/jamanetworkopen/fullarticle/2762788

Co do różnicy między zaburzeniami a chorobami psychicznymi, czy to nie jest tylko kwestia uproszczenia kwalifikacji w ramach Międzynarodowej Klasyfikacji Chorób i Problemów Zdrowotnych? Zaburzenia długotrwałe które jak rozumiem dotyczą osób transeksualnych - rozpoczynają się już w pierwszej fazie rozwoju seksualnego (3-4 lat) i jako że są długotrwałe możemy je uznać za chorobę psychiczną. Czy definicja dysforii która jest określana jako głęboki i długotrwały stan niezadowolenia nie wpisuje się
@GonzoMMz Nie jestem lekarzem, tutaj tłumaczy to specjalista: https://youtu.be/5Dc4s06OjXc

Co do celowości poboru też pozwol że się nie zgodzę, krótki i dobrze przeprowadzony trening w ramach poboru pozwala na szybkie uzupełnienie strat i dopełnienie szkolenia w razie konfliktu wojennego.


Zależy co jest celem. Dla mnie jest nim wolność. Pobór nie różni się to absolutnie niczym od niewolnictwa, chyba że na gorsze. Mimo wszystko niewolników rzadko przymusowo wysyłano na śmierć.

Uzupełnienie strat, k*
@Ekspert_od_niczego: niewolników nigdy w historii nie wysyłano na wojnę, wręcz przeciwnie zawsze we wszystkich państwach jeżeli chciałeś osiągnąć jakąkolwiek karierę oprócz duchowej, musiałeś przebyć najpierw karierę wojskową, od Starożytnego Rzymu poczynając. Jeżeli korzystasz z dróg publicznych, korzystasz z edukacji którą zapewniają Ci podatnicy, masz również obowiązek tychże obywateli chronić jeżeli to takiej służby się nadajesz. Pobór daje Ci tylko podstawę takich zdolności, ale lepsze to niż wysyłanie żołnierzy bez żadnego przeszkolenia,