Wpis z mikrobloga

@kone: ale nie oddajesz zycia, za tych politykow. Oddajesz zycie za swoja rodzine i najblizszy krag.

Skad wiesz tak na prawde jak rzadza na Ukrainie na co dzien? Czytasz prase ukrainska czy informacje zebralem w ostatnich godzinach? Bo jest jeden wspolny wrog to narod sie jednoczy po prostu, bo walcza o swoje rodziny, kulture, historie, jezyk, by nie zniknac z mapy...
  • Odpowiedz
@BananowyAbazur: Dobre pytanie, zastanawiałem się nad tym przez ostatnie dni. O ile jeszcze tydzień temu odpowiedź byłaby oczywista - uciekałbym nie oglądając się za siebie, tak teraz nie jestem już tego taki pewien. Już nawet nie chodzi o patriotyzm, bo go nie odczuwałem nigdy zbyt mocno, ale o przeciwstawienie się złu i #!$%@?ństwu. Jak mógłbym patrzeć potem w lustro ze świadomością, że giną niewinni ludzie, obojętne czy rodacy czy nie, a
  • Odpowiedz
@BananowyAbazur: całe życie byłem za #!$%@? za granic, ale… widząc jak ochoczo chłopy z UA idą walczyć i mając w głowie jak chętnie my byśmy szli, no chyba jednak nie mógłbym nie zostać i nie bronić. Gówno i zimno, ale swoje gówno i zimno. A rząd #!$%@?ł pies, to nie o nich walczysz.
  • Odpowiedz
@BananowyAbazur: ja jeszcze niedawno deklarowałem ucieczkę w razie wojny bo po co mam się tu męczyć skoro mogę leżeć bezpiecznie na kanarach. Aktualnie mam nasmarowany karabin i nie zamierzam nigdzie uciekać w razie agresji tej rosyjskiej dziczy.
  • Odpowiedz
@BananowyAbazur: zawsze twierdziłem że bym uciekł, ale wczoraj wieczorem miałem takie poważne rozkminy filozoficzne i chyba bym nie był w stanie funkcjonować ze świadomością że moja rodzina zginęła, kraj stracił wolność a ja uciekłem jak szczur na zachód
  • Odpowiedz
@BananowyAbazur generalanie jeśli miałabym wybór walczyć, a żyć jak pod człowiek pod czyimś butem to oczywiste wybrałabym walkę. A ucieczka? Nie wiem generalnie chce stąd emigrować bo klimat i ludzie mnie #!$%@?. Ciężka decyzja.
  • Odpowiedz
@BananowyAbazur: całe życie byłem za #!$%@? za granic, ale… widząc jak ochoczo chłopy z UA idą walczyć i mając w głowie jak chętnie my byśmy szli, no chyba jednak nie mógłbym nie zostać i nie bronić. Gówno i zimno, ale swoje gówno i zimno. A rząd #!$%@?ł pies, to nie o nich walczysz.


@smutnebartosze właśnie, walczy się za swoją ziemię, naród. Nie za PIS
  • Odpowiedz
  • 0
Za Ruskimi zawsze byłem przeciw. Co do Ukraińców to trochę im brakuje ogłady (problemy alkoholowe, stosowanie przemocy wobec kobiet w miejscu publicznym) ale nie są to źli ludzie.

Co natomiast się u mnie zmieniło to podejście do wojny. Myślałem, że świat się rozwinął na tyle żeby nie dopuszczać już aktów zbrodni wojennych, ale byłem w błędzie. Nie ważne jakie #!$%@? będą w naszym rządzie to jak trzeba będzie to nie będę pasywnie
  • Odpowiedz