Wpis z mikrobloga

  • 8
Eh przed studiami byłam w miarę ok z angielskiego, ustną maturę zdałam na 100%, w szkole jakoś łatwo mi ten język przychodził. Nie rozumiałam osób, które miały problem z mówieniem. Aż trafiłam na studia na angielski do typa, który wyśmiewał każdego za jego wymowę, wysmiewał angielski osób które były z małych miejscowości. Dwa lata angielskiego z tym typem sprawiło że mega cofnęłam się z tym językiem i mam bardzo dużą barierę by mówić.. powiedzenie czegoś powoduje u mnie mega stres, a wcześniej takiego czegoś nie miałam.

Obecnie oglądam filmy i rozumiem dokładnie część, część rozumiem z kontekstu. Po 5 latach od zdania matury wszystkie czasy mi się kompletnie pomieszały i nie pamiętam już tych wszystkich szczegółów. Tak samo słówka wylatują..

Chciałabym zacząć powracać na tory, bo wiadomo że angielski jest dość ważny. Na lekcje niestety mnie raczej nie stać, natomiast myślę nad zakupem jakichś książek i przypominaniu sobie tego wszystkiego. Co sądzicie, czy to będzie efektywne?

#studbaza #studia #angielski #filologiaangielska #gorzkiezale #pracbaza
  • 9
@Luna98x: matura z angielskiego jest akurat łatwa, więc prędzej nie umiałaś go w pełni tylko ci się tak zdawało, bo raczej nie cofnęłaś się w rozwoju przez jednego gościa

ale dobrze, że próbujesz dalej ćwiczyć mimo potknięć
w życiu masz kremówki albo wymówki
  • 0
@salome_trzy wcześniej potrafiłam mieć flow i lecieć z opisami różnych rzeczy, opowieściami bez zawahania. Ten typ odebrał mi mega pewność siebie i tak jak wcześniej czasami z siostrą sobie rozmawiałam pi ang dla wprawy tak przy tym typie przestałam bo miałam wrażenie że żadnego słowa nie potrafię..
też poczekam tu na jakieś mądre porady ( ͡° ͜ʖ ͡°), ale ja od zawsze mam problem z mówieniem i stresem z tym związanym, więc sytuacja jest trochę inna. + problemem jest niestety sama systematyczna samodzielna nauka...
właśnie zapisałam się na "bootcamp" - miesiąc spersonalizowanych lekcji z nativem 5 razy w tygodniu i mam nadzieję, że to mi pomoże w jakiś sposób.

w Twoim wypadku może jakaś powtórka
@Luna98x: Standardowe rozwiązania - filmy, gry komputerowe, radio (polecam BBC radio 4), podcasty. Wybierz to, co najbardziej Tobie odpowiada. Poza tym, na YouTube jest kilka dużych kanałów poświęconych nauce języka angielskiego (English with Lucy, mmmEnglish, English like a native).
Dodatkowo, mi w nauce angielskiego bardzo pomało, jak widziałem konkretny progres. Dlatego możesz rozważyć robienie różnych certyfikatów językowych. Super przydatne to nie jest, ale zawsze coś.
A jeśli jesteś naprawdę zmotywowana, to
@Luna98x: Co do samego rozumienia języka najlepiej sprawdzi się po prostu używanie anglojęzycznych mediów na co dzień. No ale co do mowy to pomoże tylko regularne używanie języka i o to w moim przypadku jest najciężej. Zdawałem rok temu IELTSa i rozumienie mowy i tekstu miałem na C2 a mowę ledwo na C1. Co do samej gramatyki to nikt nie jest co do niej specjalnie ściśle przywiązany. Mówi się tak jak