Wpis z mikrobloga

Jak można pracownikowi tak napluć w twarz... Jutro moja managerka przedstawia przed zagranicznym zarządem firmy aplikację, którą napisałem sam od zera, bez niczyjej pomocy, w technologii, której w firmie nikt nie znał. Poświęciłem na to swój czas prywatny, sam zarządzałem swoimi zadaniami i czasem realizacji. Udało się, dzięki mojej ciężkiej pracy aplikacja jest wdrożona i autentycznie zarząd przyjeżdża tylko po to żeby zobaczyć jej działanie.

Do rzeczy:
#!$%@?, nawet nie zostałem zaproszony na prezentację jako deweloper. Mam w razie czego być na jej wezwanie, gdy czegoś nie ogarnie. Oczywiście wcześniej musiałem zrobić jej szkolenie z obsługi bo ona zupełnie nie kuma o co chodzi.
Mam ochotę #!$%@?ć się bez zaproszenia na prezentację i powiedzieć, dzięki komu wielka pani manager może dzisiaj pokazywać efekty działania aplikacji. Dzisiaj w biurze miałem już prawie łzy w oczach - czuję ogromne rozczarowanie, zawiodłem się na ludziach, nie ma sprawiedliwości.

Największe dno moralne, lizodupstwo, oszustwa, kłamanie w żywe oczy, żerowanie na innych widziałem właśnie w #korpo pomijając oczywiście politykę i patologię. A to wszystko pod przykrywką sztucznego uśmiechu i "rodzinnej" atmosfery.

To wszystko doprowadziło mnie do załamania nerwowego, byłem w zeszłym roku miesiąc na zwolnieniu lekarskim z powodu stanów lękowych.

#pracbaza #korposwiat #gorzkiezale #feels #praca
  • 51
@CalibraTeam: Wytrzymaj typie. Strasznie #!$%@? zachowanie i w sumie wypadałoby żeby wyszło na światło dzienne. Ale w jakiś sprytny sposób.
Na pocieszenie mogę ci dodać że czuję twój feels bro.
Chwyciłem za mordę zespół w trakcie sezonu urlopowego. W trakcie całej zabawy zauważyłem że ktoś dopuścił się wysłania na urlop wszystkich kompetentnych osób w tym samym czasie = zostajesz sam z amatorami w czarnej dupie. Do tego terminy realizacji zamówień gonią
@jeikobu__: ofc. Przecież dzięki nim cały plan robót nie spadł z rowerka...
Z drugiej strony podłapałem skilla w zarządzaniu ludźmi, planowaniu niewykonalnej pracy dodatkowo podniosłem skilla w zauważaniu rzeczy ktore ludzie zawalą zanim jeszcze zabrali się do roboty. Jakaś nauczka jest na przyszłość.
Teraz czekam na wielkie oburzenie i propozycje gór i dolin gdy rzucę papierami.
@CalibraTeam: korpo to gunwo i czysta polityka. Ludzie zasługujący na szacunek i uznanie prawie nigdy nie są właściwie doceniani. Dlatego albo szukaj pracy w mniejszych firmach gdzie dbają o pracownika, albo rob prawie minimum bo nie warto, been there