Dziwne bo jeszcze nie odczuwam żadnego ze skutków deficytu, czy nawet małego zmęczenia, może ten sezon będzie łatwiejszy, a może ciało mnie robi w #!$%@? i zacznie dawać się we znaki za jakiś czas.
Obecnie bez jakichkolwiek zmian, waga lekko w dół, ale jeszcze kilka kg do limitu pozostało.
W sobotę/niedzielę na kanale pojawi się trening nóg, połączony prawdopodobnie z dniem jedzenia w dzień treningowy.
Dobra, wsiadam na rumaka, bo cardio samo się nie skręci. :D
@Lewusx: pytanie bardzo leszczowate, jak obliczasz zapotrzebowanie kaloryczne? albo jak powinno sie obliczac zeby miec jakis punkt odniesienia na poczatek?
@adik3x: Rzucam liczbę która wydaje mi się że będzie dla danego przypadku odpowiednia. (Wyczucie). Zalecam ważyć się codziennie przez 2 tygodnie. Wyciągam średnie z tygodni, porównuje i jestem w stanie stwierdzić czy trafiłem, czy trzeba coś zmienić, w 90% przypadków trafiam.
@Lewusx: w kontekście liczenia kalorii wydało mi się to oczywiste xD Raczej chodziło mi o to, że wstrzelasz sie z pulą kalorii i obserwujesz, co się dzieje z wagą
@Lewusx: ooo, nieźle, z ciekawości - ile wzrostu masz? mam podobnie, jeżeli chodzi o kcal, mniej ćwiczę siłowo, więcej niestety kardio, ale wyniki dziadowe przy Twoich xD
Dziwne bo jeszcze nie odczuwam żadnego ze skutków deficytu, czy nawet małego zmęczenia, może ten sezon będzie łatwiejszy, a może ciało mnie robi w #!$%@? i zacznie dawać się we znaki za jakiś czas.
Obecnie bez jakichkolwiek zmian, waga lekko w dół, ale jeszcze kilka kg do limitu pozostało.
W sobotę/niedzielę na kanale pojawi się trening nóg, połączony prawdopodobnie z dniem jedzenia w dzień treningowy.
Dobra, wsiadam na rumaka, bo cardio samo się nie skręci. :D
Youtube: Lewus Kulturysta
Instagram: Lewus_kulturysta
#sterydy
#lewusmusisz
#dieta
#silownia
#mirkokoksy
#mikrokoksy
Komentarz usunięty przez moderatora
Obecnie 2700 treningowy, 2400 nie treningowy.
Czyli 1x0, 1x45 i 5x70min.,
Kroki bardzo mało, czasami 3000, jak mam dobry dzień to dobije 10k, np. jak trzeba #!$%@?ć do lidla po kurczaka z promocji. ;)
Raczej chodziło mi o to, że wstrzelasz sie z pulą kalorii i obserwujesz, co się dzieje z wagą