Wpis z mikrobloga

czekasz 15 minut na autobus.


@goferek: w 15 min do przystanku
15 min do przyjazdu spozionego autobusu
o 15 min dluzszy przejazd z powodu korków
w 15 min od przystanku do pracy/usług
  • Odpowiedz
@goferek: Pani na rikszy pracuje posypując piaskiem Opolską, a dwie pary wysiadły chwile wcześniej z tego zepsutego tramwaju z tyłu i z radością stwierdzają że szybciej dojdą z buta
  • Odpowiedz
@goferek: Ale jak definiujesz 15min miasto? Bo jak masz pracę po drugiej stronie miasta, uczelnie po kolejnej, zakupy robisz w sklepie jeszcze w innym miejscu itp. To żadne miasto nie będzie 15min. Ja obecnie mogę powiedzieć, że mam "15min" bo większość potrzeb życiowych(praca, zakupy, rozrywka) jestem w stanie zaspokoić idąc 15min z buta.
  • Odpowiedz
@Matemit: jest ogólna definicja. Masz mieć możliwość załatwienia wszystkiego w 15 minut pieszo/rowerem.

Park, szkoła, przychodnia, kawiarnia, sklep, praca – to wszystko w zasięgu 15 minut spaceru lub jazdy rowerem od miejsca zamieszkania. Taka jest koncepcja zyskującego na popularności nurtu urbanistycznego miast 15-minutowych.
  • Odpowiedz
@goferek: Ale trzeba brać poprawkę na to, że w dużych miastach po prostu odległość i natężenie ruchu robi robotę. W takim Paryżu, gdzie jest metro, które jest dość mocno rozbudowane. Też każdy mieszkaniec nie dotrze wszędzie, bo musiałby wybierać miejsca docelowe pod "15min"
  • Odpowiedz