Wpis z mikrobloga

@FEMBOYS filmowego Marvela też nie lubię bo jest przewidywalny, a przez to nudny. Wyjątki to Deadpool, Joker (ale nie wiem czy to od Marvela bo jestem laikiem xD)
Bardzo za to lubię filmy animowane z tego gatunku. Też nie wiem czy nazwa gatunku jest poprawna ale chodzi mi o te wszystkie kreskówki o x manach czy o gwiezdnych wojnach.

Nie lubię ciężkich polskich filmów. Gdzie główny bohater chleje wódkę, generalnie wszyscy tam
Wy wszyscy jesteście jacyś #!$%@?... #!$%@?ć się od filmów Marvela i DC , oglądacie sobie filmy z Karolakiem i gówno sage z tym polskim zakałą zwanym wiedźminem
@ab6661: jezeli piszac "seriale" masz na mysli na wspolnej czy wikingow, to sie zgodze. ale masz tez seriale z topowymi aktorami, takie jak true detective, mare of easttown, czy peaky blinders, i tutaj poziom produkcji i gry aktorskiej spokojnie dorownuje kinowym produkcjom pelnometrazowym.
@FEMBOYS: filmy o superbohaterach mnie nudzą bo fabuła w nich płyciutka jak kałuża, a sam film często trwa 160 minut. Lubię za to wersje animowane i komiksowe. Jakby robili te filmy trochę krótsze to może bym wybaczył, ale siedzieć prawie 3 godziny na każdym to nie dla mnie.

Na komedie romantyczne czy polskie filmy nawet nie chodzę (mimo że mam CC unlimited) bo wiem że to będzie strata czasu.

Z ostatnich
@FEMBOYS mnie skręcają jakieś ckliwe komedie romantyczne, oliwy do ognia dolewa jeszcze świąteczny klimat. Ostatnio różowa oglądała nowy sezon Emily w Paryżu. Obejrzałem w konwulsjach dwa odcinki i nie wiem czy sobie jakichś badań na obecność raka nie zrobić
@Tapporauta: @niemorzliwe: Serio? NIkt z Waszego otoczenia nie powiedział jeszcze, że kino komiksowe, to zwykłe gówno? I uważacie, że osoby tak mówiące siedzą w piwnicach? Bo mam zupełnie inne doświadczenia. Wszyscy moi znajomi mówią - gówno, szrot, nudne lub nie oglądałem albo obejrzę jak będzie na torrentach za free jak nie będę miał co robić. Ani jednego głosu, że "noo ok, można obejrzeć w kinie".

Do tej pory myślałem, że