Wpis z mikrobloga

czego najbardziej żałują umierający?

1. Żałuję, że nie miałem więcej odwagi żyć życiem prawdziwym dla mnie, a nie życiem, którego oczekiwali ode mnie inni

Umierający ludzie żałowali, że nie spełnili własnych marzeń, że podążali ślepo ścieżką, którą wyznaczyli dla nich inni. Że całe swoje życie poświęcili spełnianiu oczekiwań i nigdy się nie sprzeciwili, nie postawili własnych granic. W wielu wypadkach dotyczy to również sfery zawodowej: chodzić może o ludzi, którzy całe życie przepracowali na etacie (choć ciągnęło ich do działania na własny rachunek) czy pod wpływem wybrali kierunek studiów, którego nie chcieli, przez całe życie spędzili marząc o alternatywnej karierze.

2. Żałuję, że pracowałem tak ciężko

"To zdanie wypowiedział prawie każdy mężczyzna, którym się opiekowałam" – mówi Bronnie Ware. Warto jednak zaznaczyć, że ludzie, którymi się opiekowała, swój wiek produkcyjny przeżywali w innych realiach kulturowych, gdzie role zawodowe i płciowe rozkładały się zupełnie inaczej. Dzisiaj zapewne problem ten dotyka w takim samym stopniu kobiet, jak i mężczyzn.

3. Żałuję, że nie miałem/am odwagi wyrazić swoich uczuć

Ludzie ukrywają swoje prawdziwe uczucia w obawie przed reakcjami innych albo po prostu, dla świętego spokoju.

4. Żałuję, że nie pozostałem w kontakcie z moimi przyjaciółmi

Praca, dom, rodzina – im jesteśmy starsi, tym bardziej nas pochłaniają. Mamy coraz mniej czasu na utrzymywanie kontaktu ze znajomymi, zapominamy o przyjaciołach ze szkoły czy studiów. Pacjenci Bronnie Ware o tym, jak wiele dają kontakty z przyjaciółmi, zdawali sobie sprawę dopiero w ostatnich chwilach życia.

5. Żałuję, że nie pozwoliłem samemu sobie być szczęśliwym

Bronnie Ware podkreśla, że większość jej pacjentów dopiero przed śmiercią uświadamiała sobie, że szczęście jest wyborem. I chodzić tu może o przeróżne rzeczy: wybory osobiste czy karierę. Ważne jest to, że dążąc za akceptacją innych, wyrzekli się swoich własnych pragnień.

Nic o #dzieci ani #korposwiat #pracbaza

#childfree #antynatalizm #smierc #neet

https://innpoland.pl/172723,czego-ludzie-zaluja-przed-smiercia-5-rzeczy-o-ktorych-pisze-bronnie-ware
suqmadiq2ama - czego najbardziej żałują umierający?

1. Żałuję, że nie miałem więcej ...

źródło: comment_1642015863hA81ZirlX6Yi1u9BuHoKCi.jpg

Pobierz
  • 36
@suqmadiq2ama:
Heh klasyka, dzieciaci non stop rzucają argumentem o tym jak to na starość ludzie żałują braku potomstwa, tymczasem żadne badania ani nawet pojedyncze przypadki tego nie potwierdzają. Przecież podobno tak dużo kobiet i mężczyzn tego żałuje, gdzieś niby oni są, co prawda nikt ich nie widział ani nie przytoczył żadnej wypowiedzi takiej osoby ale no są, trzeba wierzyć na słowo ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡
@suqmadiq2ama czylo żałują tego wszystkiego czego życie w społeczeństwie od nich wymaga

1. To społeczeństwo decyduje o dystrybucji zasobów dzięki którym żyjesz. Nie da się odciąć od wymagań społecznych: szkoła, praca, presja rodziny.

2. To dzięki ciężkiej pracy zapewniamy sobie zasoby oraz zapasy. Naturalne że im ich więcej tym lepiej, dlatego też ludzie podejmują ciezka prace

3. To jest pragmatyzm. Gdyby ludzie mówili to co serio myślą i czują to wszyscy by
1. To społeczeństwo decyduje o dystrybucji zasobów dzięki którym żyjesz. Nie da się odciąć od wymagań społecznych: szkoła, praca, presja rodziny.


Jak masz popieprzoną rodzinę, to będziesz mieć popieprzone życie. Nikt twojej rodziny nie naprawi, ani nie zastąpi.

Jak masz normalną (w miarę) rodzinę, to ani szkoła, ani sama rodzina nie wywrze na tobie presji, która cię w czymkolwiek zablokuje.
A do pracy pójdziesz już z odpowiednim podejściem.

2. To dzięki ciężkiej
via Wykop Mobilny (Android)
  • 7
@suqmadiq2ama: zawiodłam chyba wszystkie pokładane we mnie nadzieje, jedną za drugą - i to było trochę przerażające jak się działo, bo taka zdolna dziewczynka ze mnie była, więc się tego nazbierało --- ale finalnie jest to najbardziej wyzwalająca rzecz jaka mnie spotkała, bo właściwie chyba nikt nic już ode mnie nie oczekuje, a przynajmniej nie odczuwam żadnej presji. Oczywiście, ciągle muszę znosić i robić sporo rzeczy, które są potrzebne do tego,
@suqmadiq2ama: a wy dalej na poszukiwaniach ( ͡° ͜ʖ ͡°) szukajcie, szukajcie, może znajdziecie ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Czytałem tą książkę kilka lat temu i niestety muszę cię zmartwić. To w zasadzie autobiografia autorki. Pkt 4 w książce brzmiał trochę inaczej: I wish I were more present when I spent time with family and friends. Autorka po pracy jako opiekunka paliatywna.... zdecydowała się
@mozgogrdyczka: nie wiem czy zrobiłaś to świadomie czy nie, ale, sparafrazowałas słowa Steve Jobesa z wykładu w stamford z 2005r, moment w którym opowiadał o tym co się z nim działo po wyrzuceniu (raczej #!$%@?) go z Apple

I didn’t see it then, but it turned out that getting fired from Apple was the best thing that could have ever happened to me. The heaviness of being successful was replaced by