Aktywne Wpisy
![](https://wykop.pl/cdn/c3397992/Javert_012824_xKJgzsHKaU,q60.jpg)
Javert_012824 +165
Sytuacja z Lęborka. Kto według was jest winnym tego incydentu?
#wypadek #polskiedrogi #samochody #motoryzacja #prawo #prawojazdy
#wypadek #polskiedrogi #samochody #motoryzacja #prawo #prawojazdy
![](https://wykop.pl/cdn/c3201142/comment_1673345968GZxK0OPjIWnSbGrEjjeaNR,w150h100.jpg)
![](https://wykop.pl/cdn/c3397992/Zaczytanaa_FraLUKBhxz,q60.jpg)
Zaczytanaa +51
Do jakiego kraju chcielibyście wyemigrować/urodzić się i dlaczego akurat tam? U mnie w sercu niezmiennie od kilku lat Islandia - brak upałów, czyste powietrze, piękne krajobrazy i kolor niebieski na fladze
I nie, historia nie toczy się dalej tak, że była zaczęła truć dupę by jej dać szansę (tzn było tak ale już dawno i nieprawda).
Chodzi o to, że poznałem kobietę z którą natychmiast miałem milion tematów, gadanie do późna, telefony. Serce mi waliło jak oszalałe plus te słynne hehe "motylki w brzuchu". Jako, że nie mam już dawno 18 lat to wyłożyłem jej dosyć szybko kawę na ławę, że chciałbym z nią stworzyć coś więcej niż jakaś "zwykła" przyjacielska relacja. I co? Nieee, ona nie jest gotowa, bardzo mnie lubi ale ogólnie woli trochę młodszych itd. No ok, zabolało jak #!$%@? ale serce nie sługa. Może podobam się jej z charakteru ale z mordy nie. W takim razie powiedziałem jej, że boli mnie to co zamierzam zrobić ale wolałbym nie mieć z nią kontaktu bo inaczej będę do niej wzdychał i przedłużał swoje cierpienia, a skoro i tak nic z tego nie będzie to po co to utrzymywać?
No i jej reakcja na to: prawie płacz, niezrozumienie, sama przyznaje, że nigdy tak szybko i tak dobrze się z nikim nie dogadywała, że będzie ją to strasznie bolało i żebym jej tego nie robił.
Jestem rozbity bo naprawdę mi szkoda tego wszystkiego, chyba pierwszy raz w życiu jakaś kobieta mi tak szybko zawróciła w głowie, ale nie potrafię żyć sobie obok niej, mieć kontakt i świadomość, że ktoś inny będzie ją miał.
Ona też pewnie w końcu kogoś pozna i kontakt prędzej czy później by się urwał. Z drugiej strony na tyle mocno mi na niej zależało, że nie chce by jej smutno było przeze mnie.
Do dupy to wszystko, dawno mi tak psychika nie siadła, a po ostatniej kobiecie obiecałem sobie, że już nigdy nie doprowadzę do sytuacji by tak przez kogoś cierpieć. #!$%@?.
Sory musiałem się wygadać komuś obcemu bo od znajomych to co najwyżej usłyszę, że "tego kwiata to pół świata".
#logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow #zwiazki
@StoSloty1488: facet... o matko Tereso...
Masz zachowania które powodują, że kobiety nie będą w Tobie widzieć nic więcej niż materiał na przyjaciela lub ofiarę do wykorzystania. W tym schemacie były relacje, które opisałeś. Masz bajkowe podejście do tego co oczekują kobiety, ale nawet jeśli trafisz na tak wydającą się myśleć dorosłą fankę Disneya, ona nie będzie zainteresowana.
Powinieneś zrewidować
@StoSloty1488:
No i tu sie wylozyles jak nietrzymajacy 14latek. ¯\_(ツ)_/¯
@StoSloty1488:
betaorbiterzy dostarczajacy atencji.
@StoSloty1488:
Calkiem spoko, jesli masz w tym troche RIGCZu. Sam kilka kolezanek chetnych na cos wiecej do takiego wlasnie friendzone'a wrzucilem i do dzisiaj mamy poprawny kontakt.
@StoSloty1488: trwało lata ukształtowanie Ciebie na kogoś kim jesteś. Nie oczekuj "czarodziejskich" metod na zmianę, będzie potrzebne sporo czasu i masa wysiłku żeby dostosować to co masz w głowie do tego jak w rzeczywistości funkcjonuje świat. Bo nie chodzi o maskę, albo ukrywanie a rzeczywistą zmianę. Musisz zaadaptować się do tego jak funkcjonuje świat, kobiety i zapewne jeszcze wiele innych mechanizmów.
#takaprawda , b dobry koment.
@StoSloty1488:
zasada do przyjęcia dla Ciebie a priori, poczynając od dziś na wieki wieków amen: nie wierz nigdy kobiecie.
Kobiety to emocje, motylki, dramaty. Facet to logika i konsekwencja w działaniu. Jak chcesz mieć to podane w rozrywkowej formie to polecam materiał poniżej.
Z fartem!
Gdybym sie kobiet w tych kwestiach sluchal to dzis bym tu mirkowal jako czarodziej.
Tak samo jak z "lewo" i "prawo" półkulowclami. Wysyłasz chłopów filmik z 2011 roku (sic)!, no to jest śmiech na sali.
@StoSloty1488
Od początku:
I ty musisz sobie tutaj odpowiedzieć na pytanie, czy chcesz być w relacji z kimś kto myśli w ten sposób, czy tworzyć opartą na zdrowych fundamentach i szczerości.
Czy
@karenkristi: stand-up. Ale jak wolisz. ¯\_(ツ)_/¯
Nie chcę teoretyzować jak Ty i zaklinać rzeczywistości, więc napiszę tylko, że czy tego chcemy czy nie, czy
blablabla psychologia nie istnieje, niezłe lukrowanie xD
statystka z?????? twoich doświadczeń
jeśli się spotykasz z typiarami, gdzie takie podejście prowadzi do porażek, it is ur choice z
@karenkristi: No niestety, tzw. "instytut danych z dupy" aka "dowód anegdotyczny". Oczywiście, że ze swoich doświadczeń i obserwacji.
Dlaczego stosujesz shaming typu "jeśli się spotykasz z typiarami, gdzie takie podejście prowadzi do porażek, it is ur choice z kim się spotykasz" próbując dewaluować moje doświadczenia ? Nic o mnie ani o kobietach z jakimi miałem kontakt oraz relacje w życiu nic nie wiesz.
Mocno zatrzewiona z ciebie
@karenkristi: jest wiele tego typu badań psychologów, psychologów społecznych, socjologów, seksuologów.
“A Billion Wicked Thoughts” Ogi Ogas i Sai Gaddam, wyjaśniają fascynację kobiet określonymi archetypami męskimi, ale powiedzmy że to popularnonaukowe podejście. Będzie dla ciebie mocnym zaskoczeniem do czego doszli :)) przy okazji niezłą rozrywką.
@karenkristi: to tego nie rób.
Skoro uważasz, że to co napisałam wyżej jest lukrowaniem i nie ma prawa egzystować w życiu realnym, to z dedukcji wynika, że nie reprezentujesz takiego stanowiska i jest to Twój wybór?
Nie zaklinam rzeczywistości, jak mówiłam:
Zdaje sobie sprawę, że większość osób egzystuje we właśnie tych schematach, co jest konsekwencją:
to tu tak tylko zostawie
@karenkristi: uproszczę Ci to.
Jesteś na 10 piętrze płonącego budynku, nie możesz wyjść.
Na dole stoi rozemocjonowany facet który omdlewa na myśl o tym że w środku płoną ludzie. Oraz strażak, który ma to w dupie, wchodzi po drabinie, rozpieprza toporem okno, rozdeptuje po drodze dwa spalone korpusy żeby dojść po ciebie i powiedzieć "mała, zabieramy się stąd".
Nie twierdzę, że ludzie pozbawieni emocji,
@karenkristi: Nie, nie jest ciężkie. Raczej oportunistyczne nastawienie do tego jak funkcjonuje świat i w tym przypadku relacje romatyczne, powoduje, że jest ciężkie.
Nie neguję takiego podejścia jako swojej wizji życia, natomiast trzeba być świadomym konsekwencji, czyli, że znalezienie partnera, któremu "zaburzone" tradycyjne role będą odpowiadać - będzie bardzo trudne. Niekoniecznie niemożliwe, ale trudne.
To co ty nazywasz
@karenkristi: Jeszcze chcę dodać, odnośnie "udawania" bo tutaj chyba nie do końca jest to jasne w dyskusji. Ja się z tobą zgadzam, że nie należy udawać nikogo wchodząc w relację i to jest jak najbardziej patologiczne. Chodzi o to, żeby jako mężczyzna faktycznie korygować zachowania w stronę zachowań męskich, mimo bycia wrażliwym.
Ja mówię o konkretnych dysfunkcjach, które nie mają nic wspólnego z tradycyjnymi rolami np. kobiety, czy mężczyzny w relacji. Dysfunkcje nie biorą się z podziału ról, który odpowiada obu stronom, dysfunkcyjne więzi zostały opisane już wielokrotnie, wyżej źródło jedno z wielu.
Emocjonalność to nie jest panika, wrażliwość to nie jest szlochanie i tracenie kontaktu z rzeczywistością.
Mówię o nie wypieraniu swoich emocji i ich odrzuceniu, odnosząc się do:
a emocje przepracowuje się okazując sobie zrozumienie, niżeli je
@karenkristi: .. a ja o powściągliwości w ich okazywaniu... co zresztą zauważyłaś.
To że facet oznajmia dziewczynie "będzie mi smutno jeśli mnie odrzucisz" to jest komunikat, który po pierwsze jest cholernym truizmem, po drugie zostanie zignorowany, po trzecie zaświadczy że koleś nie radzi sobie ze swoimi emocjami, eksponuje je bez celu jak w rozpaczy, wręcz histeryzuje.
No to może lepiej zachować taki
Pisałem już przecież, że męskość nie polega "wypieraniu swoich emocji i ich odrzuceniu" to jest toksyczna męskość, a raczej nazwałbym to niedojrzałością emocjonalną. Męskość, a raczej jeden z jej elementów to właśnie świadomość swoich emocji oraz radzenie sobie z nimi w "męski", logiczny sposób co nie jest równoznaczne z wypieraniem ich. W moim
@karenkristi: Tak, będzie to utrudniać znalezienie i utrzymanie relacji z kobietami w przypadku mężczyzn. Eksponowana wrażliwość i emocjonalność u mężczyzny jest odbierana negatywnie w kontekscie relacji romantycznej przez większość kobiet. W przyjacielskiej
Nie wiadomo jaki charakter mialy te rozmowy i jak dlugo trwaly.
Jesli czul, ze jest miedzy nimi jakas wiez i chcialby, aby ta relacja stala sie powazniejsza, taki komunikat jest w porzadku, powiedzial szczerze co czuje i to jest bardzo wazne.
To jaka jest reakcja
Tak jak juz pisalam wczesniej, jesli chcemy byc w relacji, gdzie tej przestrzeni na emocje i wrazliowsc nie ma to tak - utrudnia.
@karenkristi: Jasne, ale to już moim zdaniem niepotrzebne wchodzenie w szczegóły i semantyka. Bez sensu, skoro skutek znamy.
Nie zgadzam się, powiedział co czuje, ale po co ? Jak widać
@karenkristi: Zgadzam się, mamy jakąś formę porozumienia tutaj ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Wyrazanie emocji jest wazne i jest czescia ich akceptacji, o tym zreszta mozna mowic na przykladzie metody komunikacji NVC, ktore przynosi wspaniale rezultaty.
Nie wiem, czy to semantyka, jesli np. byly to dlugie, intymne rozmowy, trwajace dluzszy okres czasu, sa czyms innym niz kocham Cie w drugiej rozmowie, ktore jest srednie, bo zwyczajnie jest nieszczere i czujemy