Wpis z mikrobloga

#!$%@?ą mnie wykopki piszące w znaleziskach o inflacji "hurr durr stopy powinny być co najmniej 10%!!1!". Czy wy serio myślicie że jak banki #!$%@?ą przedsiębiorcom którzy pozaciągali podczas pandemii kredyty jakieś kosmiczne raty to ceny spadną? xD
Przecież w takiej sytuacji to też podwyżą ceny żeby odbić wyższe koszty, a do tego ludzie nie będą już mieli środków na inwestycje. Utrata wartości pieniądza nie jest dobra, ale #!$%@? wysokich stóp procentowych może się skończyć już w ogóle stagflacją czyli stagnacją gospodarczą przy jednoczesnej inflacji, a jedyną grupą która na tej sytuacji zyska będą banki obławiające się na wysokich ratach kredytu.
Nie bronię tutaj Glapy, bo jeszcze przed pandemią były śmiesznie niskie stopy, ludzie masowo brali kredyty przez co na rynek trafiał pusty pieniądz i w lutym 2020 inflacja wyniosła 4.7%. Ale obecnie to niestety trendy inflacyjne są na całym świecie - w Niemczech w grudniu było 5.3%, w USA w listopadzie było 6.2% (według prognoz w grudniu ma być nawet 7%), Czechy w listopadzie miały 6% z kolei na grudzień prognozy są 6.6%. Tak jak mówię, nie ma co usprawiedliwiać rządu, bo akurat Polska jak chodzi o Europę to jest w czołówce, ale prawdopodobnie nawet najlepsze władze by nie były w stanie zmniejszyć inflacji o więcej niż 2-3 punkty procentowe.
Ogólnie to z proponowanych rozwiązań antyinflacyjnych podnoszenie stóp do dwucyfrowego poziomu to dobiłoby tylko gospodarkę, zerowy VAT na żywność też prawdopodobnie nic nie zmieni (to nie paliwo że rząd może kontrolować ceny bo dystrybutorem są dwie państwowe rafinerie, prywatni przedsiębiorcy na 99% nie obniżą cen tylko odbiją sobie koszty), a odgórne kontrolowanie cen żywności to już w ogóle brzmi śmiesznie. Najlepiej by było gdyby władze podniosły stopy tylko dla nowych kredytów i wymusiły na bankach zamrożenie rat dla osób które wzięły je wcześniej. Nie wiem czy państwo ma do tego narzędzia, ale nawet jeśli nie ma to powinno je stworzyć (inb4 ludzie simpujący na recz biednych banków). Oczywiście są też kwestie typu wzrost kosztów cen energii z węgla ale to już wina dekad zaniedbań, nie tylko tego rządu, bo elektrownia atomowa była planowana od 2009 roku, a dopiero pod koniec zeszłego roku ustalono lokację xD


#inflacja #ekonomia #polska #4konserwy #neuropa
  • 34
@adrwas:
Ale nie rozumiesz że od tego zależą raty kredytów? Jak nagle banki dowalą wszystkim przedsiębiorcom którzy zaciągnęli kredyty (a zapewne spora grupa tak zrobiła podczas lockdownów) kilkukrotnie wyższe raty to myślisz że obniżą ceny towarów i usług? No chyba nie xD
@Fennrir: a tak podniosą ceny, a kredyt zostanie na tym samym poziomie więc kredyt spłacą szybciej. I za dużo kasy jest w obiegu, nierentowne biznesy będą musiały się dostosować. I to nie jest tak, że podupadają konsumenci albo firmy, idą do banku i wydłużają spłatę itp. jak stopy spadły do 0.1 to nie pisałeś pewnie, że to źle?
Ale nie rozumiesz że od tego zależą raty kredytów? Jak nagle banki dowalą wszystkim przedsiębiorcom którzy zaciągnęli kredyty (a zapewne spora grupa tak zrobiła podczas lockdownów) kilkukrotnie wyższe raty to myślisz że obniżą ceny towarów i usług? No chyba nie xD


@Fennrir: Kolejny od Erdoganowej szkoły ekonomii, rozumiem że w poprzednich kryzysach przedsiębbiorcy byli idiotami - upadli a mogli podnieść ceny XD
Stopy polegają na tym że nie da się cen
@adrwas: @siemankooo:
Ja jebix, czy do was serio nie dociera że sytuacja z ostatnich dwóch lat nie jest typowa żeby rzucić bon motem "upadną tylko nierentowne firmy, tak działa wolny rynek"? Idę o zakład że masa firm wzięła podczas pandemii kredyty choćby po to żeby mieć jak zapłacić pracownikom w czasie lockdownów, zatem trudna sytuacja finansowa nie wynikała z ich winy. Dowalenie stóp procentowych na dwucyfrowym poziomie spowodowałoby falę bankructw
@Fennrir: Ale stóp nie trzeba podnosić tak żeby była zaraz fala bankructw, po to podnosi się stopniowo stopy a nie wyznacza jakiegos górnego celu. My nie chcemy wywołac deflacji tylko zdusic aktualną inflację.

Tym niższe były stopy tym niżej je trzeba podnieśc żeby zdusić inflację, bo tak jak mówisz więcej jest firm które skusiły się na kredyty i stopy szybciej na nie zadziałają.
@siemankooo:
Nadal - podnoszenie stóp -> wyższe raty kredytów -> wyższe koszty działalności przedsiębiorstw -> wyższe koszty towarów i usług.
W ten sposób nie zdusisz obecnej inflacji. Zwłaszcza w sytuacji kiedy wynika ona w dużej mierze z czynników zewnętrznych. Jak już to wyższe stopy powinny się tyczyć wyłącznie nowo zawieranych kredytów, a nie wszystkich.
@Fennrir: 1. Funkcjonowała tarcza, która miała pomoc przedsiębiorcom - co spowodowało wzrost inflacji bo dużo pieniędzy za darmo trafiło do obiegu. 2. Wcześniej też stopy były na poziomie inflacji i jakoś to przeżyliśmy więc nie wiem dlaczego teraz mówisz o końcu świata z tego powodu. 3. Podpisując kredyt masz informację, że stopy mogą wzrosnąć, a nawet podobno symulacje wykonują raty kredytu przy wzroście stóp. A ja nie pisałem o upadku firm
Nadal - podnoszenie stóp -> wyższe raty kredytów -> wyższe koszty działalności przedsiębiorstw -> wyższe koszty towarów i usług.


@Fennrir: XD wzrost stóp procentowych od zawsze zwiększał raty kredytów i od zawsze dusił inflację, skąd wiedze czerpiesz?
Nie wsyztskie firmy mają kredyty, nie wszystkie mają złą sytuację, nie wszystkie musza podnosić ceny jka te w truudniejszej sytuacji.
Jaki będzie efekt? Te gorsze firmy upadną z racji mniejszego popytu i dochodów.

Zwłaszcza
@Fennrir: Hmm.. "Nadal - podnoszenie stóp -> wyższe raty kredytów -> wyższe koszty działalności przedsiębiorstw -> wyższe koszty towarów i usług."
czy to nie jest włąśnie sposób na inflacje?
Ludzie z dupy pienią∂za nie wezmą, przestaną korzystać z tej usługi towarów, ograniczać do minimum, pieniądz będzie mniej wydawany. To jest, może ludzie przestaną być takimi konsumentami - zacznie wartość pieniądza rosnąć, a nie wydawanie go.
Jasne, trochę przedsiębiorców upadnie - oni
Funkcjonowała tarcza, która miała pomoc przedsiębiorcom - co spowodowało wzrost inflacji bo dużo pieniędzy za darmo trafiło do obiegu

@adrwas:
Tak, ale było to potrzebne. Już lepiej że te puste pieniądze zostały wprowadzone na rynek bezpośrednio przez państwo niż gdyby to miały robić banki przez kredyty i jeszcze żądać od tego procentów (czyli typowa prywatyzacja zysków i uspołecznianie strat). Bo te firmy i tak by potrzebowały pieniędzy żeby utrzymać działalność którą
Tak, ale było to potrzebne. Już lepiej że te puste pieniądze zostały wprowadzone na rynek bezpośrednio przez państwo niż gdyby to miały robić banki przez kredyty i jeszcze żądać od tego procentów (czyli typowa prywatyzacja zysków i uspołecznianie strat). Bo te firmy i tak by potrzebowały pieniędzy żeby utrzymać działalność którą przerwała im pandemia.


@Fennrir: tak, było potrzebne i teraz wszyscy za to płacimy inflacją, którą trzeba zacząć zmniejszać. Bo to
Erdogan szuka kogoś do swojego banku centralnego, widzę, że byś się nadawał

@adrwas:
Ja akurat proponuję żeby tak uregulować całą sytuację aby dalsze podwyżki stóp procentowych tyczyły się wyłącznie nowo zawieranych kredytów, a nie obniżanie i pozwolenie na wypuszczanie jeszcze większej liczby kredytów tak jak to ma miejsce obecnie w Turcji.

tak, było potrzebne i teraz wszyscy za to płacimy inflacją, którą trzeba zacząć zmniejszać.

@adrwas:
Nie wiem czy zauważyłeś
Podwyżka stóp procentowych mało da, skoro jest ciągły dodruk pieniądza i rozdawnictwo w postaci 500+, 300+, bonów na wakacje/energie/gaz/tarcze etc. Do tego brak inwestycji w infre, wyprzedaż praw do emisji CO2 przy braku modernizacji energetyki, wywrócenie systemu podatkowego, brak stabilności w prawie i sądownictwie, brak strategicznych inwestorów zagranicznych. Trzeba pozbyć się przyczyn, a jak dotąd nie robimy z tym nic.
@adrwas: czytając ten komentarz i inne mam wrażenie, że większość ludzi myśli w kategoriach inflacji z Kaczora Donalda xD
Tymczasem w rzeczywistości inflacja nie zależy bezpośrednio od dodruku i stóp procentowych, tylko od popytu i podaży. Jak mieliśmy dodruk w czasie kryzysu 2008 roku i później to inflacja wcale tak nie wzrosła, ponieważ popyt równoważył podaż, może poza rynkiem nieruchomości, bo on jest mało elastyczny, ale ceny żywności, elektroniki czy żywności
@pat1ryk: chłopie co Ty gadasz?! Inflacja bazowa w listopadzie 4,7% - czyli z wyłączeniem energii i żywności. Cel inflacyjny 2.5% +/- 1%

Ceny gazu to też nie wina rządu? A kto kontrakty gazowe zmienił? Pewnie Tusk przyszedł i pozmieniał w nocy.
Ceny gazu to też nie wina rządu? A kto kontrakty gazowe zmienił? Pewnie Tusk przyszedł i pozmieniał w nocy.


Nic nie napisałem o tym kogo to jest wina. Poza tym akurat obecnie obowiązujący kontrakt gazowy podpisał Pawlak w 2011 roku i obowiązuje on do końca tego roku, a Pawlak był ministrem w rządzie Tuska.
@adrwas:
Tak kontrakt jamalski, który PiS zmienił


W jaki sposób zmienił? Mówisz o wygranej w trybunale arbitrażowym w Sztokholmie?
https://www.wnp.pl/gazownictwo/pgnig-wygrywa-z-gazpromem-1-5-mld-dolarow-dla-polskiej-firmy,383376.html

A co powiesz o inflacji bazowej?


To samo co mówiłem wcześniej. Inflacja wzrosła przez połączenie kilku czynników, z czego dodruk jest mniej istotnym z nich. Kluczowe znaczenie miało zamykanie gospodarki na całym świecie i przerwanie łańcuchów dostaw, przez co spadła podaż wielu towarów i do tej pory jest problem z produkcją przez brak
@Fennrir: Podwyżki stóp nie są żadnym magicznym sposobem na opanowanie sytuacji, ale są ważnym narzędziem i są nieuniknione. Problem tylko w tym, że ludzie nie rozumieją jak to działa i cieszą się jak dzieci, że rośnie i będzie rosło. Kompletnie sobie nie zdają sprawy z konsekwencji. Im się wydaje, że jedyne co się zmieni, to spadnie inflacja i ceny mieszkań. Myślą, że jak oni nie mają kredytu, to na nich to
to jaki masz pomysł na inflację?

@adrwas:
Przecież piszę - zmusić banki do tego żeby podnoszone stopy procentowe tyczyły się wyłącznie kredytów zawartych przed 31 grudnia 2021 czy coś w tym stylu. Ewentualnie zrobić teraz jeszcze jedną względnie dużą podwyżkę i zapowiadać dalsze, jeszcze większe podwyżki, żeby odstraszyło to potencjalnych kredytobiorców od zaciągania kredytów, ale ich nie wprowadzać (oczywiście na dłuższą metę to nie zadziała, ale na krótką powinno odstraszyć rynek).
Przecież piszę - zmusić banki do tego żeby podnoszone stopy procentowe tyczyły się wyłącznie kredytów zawartych przed 31 grudnia 2021 czy coś w tym stylu


@Fennrir: zaraz będziemy zmuszać producentów aby sprzedawali swoje produkty po określonej cenie. A w ogóle nie wiem jak ma to wstecz działać?! Mamy stopy stałe na 5lat tylko, co jest słabe niestety to prawda. @KochanekAdmina: pisał, że stopy dla przedsiębiorców mają stałą stopę więc nie
zaraz będziemy zmuszać producentów aby sprzedawali swoje produkty po określonej cenie

@adrwas:
I co jeszcze, może wymagać żeby banki musiały utrzymywać jakiś minimalny depozyt? Zamordystyczne przepisy uderzające w wolność gospodarczą biednych banków /s
A tak na serio to ten sektor jest od zawsze mocno regulowany i przedsiębiorstwa działające w tej branży powinny się z tym liczyć że w niektórych sytuacjach będzie wprowadzane prawodawstwo na ich niekorzyść.

Napiszę jeszcze raz stopy procentowe
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Fennrir:

a jedyną grupą która na tej sytuacji zyska będą banki obławiające się na wysokich ratach kredytu.

Uważasz, że podnoszenie stóp bazowych zwiększa zysk banku?

Nie bronię tutaj Glapy, bo jeszcze przed pandemią były śmiesznie niskie stopy, ludzie masowo brali kredyty przez co na rynek trafiał pusty pieniądz i w lutym 2020 inflacja wyniosła 4.7%. Ale obecnie to niestety trendy inflacyjne są na całym świecie

Owszem, trend jest globalny i wszędzie