Aktywne Wpisy
Zaczytanaa +373
smutny_login +129
To uczucie gdy trafiła się jakaś para na #badoo, i było pisanie do czasu aż nie napisałem że leczę krowy - para usunięta
Aż mi się przypomina speed dating na którym byłem i te reakcje na informację o tym co robię - bo one myślały że weterynarz to tylko od psów i kotów, one myślały że krów się w ogóle nie leczy
#przegryw #depresja #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow #tinder #podrywajzwykopem
Aż mi się przypomina speed dating na którym byłem i te reakcje na informację o tym co robię - bo one myślały że weterynarz to tylko od psów i kotów, one myślały że krów się w ogóle nie leczy
#przegryw #depresja #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow #tinder #podrywajzwykopem
Jak NFZ może tak funkcjonować w XXI wieku to głowa mała. Mam wrażenie, że przez 20 lat nic się w większości placówek nie zmieniło.
Byłem dzisiaj w przychodni ortopedycznej na kontroli po złamaniu. Pierwszy zgrzyt już przy jej umawianiu -Proszę przyjść między 8 a 9 . Dziwne, ale niech będzie.
Wchodzę o 8:10 i TŁUM ludzi do rejestracji już od samego wejścia, że ciężko się przecisnąć. Słodko. Jednak pojawił się promyk nadziei - bierzesz numerek i czekasz aż się wyświetli. Poszło bardzo sprawnie i po 15 minutach stoję już pod gabinetem... otwartym od godziny 9.
Tak więc polecają przyjść już od 8 co by poczekać później godzinę (w tłumie, welcome covid) na przyjście lekarza. Oczywiście teoretycznie bo lekarz zawitał dopiero o 9:35 'przez ważną sprawę'.
Po jego pojawieniu wszyscy stanęli na baczność i tłoczą się przy drzwiach jak surykatki ignorując fakt, że przecież każdy ma numerek i takiej potrzeby nie ma. Oczywiście te nie są wyświetlane czy wywoływane tylko każdy albo pyta ludzi w kolejce który mają, albo liczą ludzi w gabinecie. Każdy w trybie gotowości i napięciu.
Lekarz odsyła niektórych na RTG, Ci wracają pod gabinet i mają pierwszeństwo nad tymi z numerkami. Więc nagle robi się kolejkowanie jak w PRL 'Ja za tą Panią', 'Tu jeszcze jest Pan ale poszedł do łazienki', 'A pani jaki ma numerek?'
Nie mogło zabraknąć wręcz memicznej starowinki 70+ która weszła w tłum ludzi i pyta 'Kto ma numerek 8 bo ja mam 9?'. Odpowiedziała jej cisza więc pyta kolesia przy drzwiach:
- A pan który ma?
- Pierwszy, czekam aż lekarz przyjdzie
- A to ja będę za panem bo nikt się nie przyznaje i nie wiem za kim stanąć.
Tak się ludzie dookoła oburzyli, że babiczka uciekła kilkanaście metrów dalej :)
Ogólny rozrachunek - 3,5h spędzone w przychodni z czego góra 30 minut w gabinetach. W pokoju obok umawiani byli na konkretne godziny. Co by standard został zachowany - gdy wychodziłem o 11:30, zaproszona została pani z 10:10 ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#gownowpis #zalesie #sluzbazdrowia #nfz #niechjada