Wpis z mikrobloga

Sylwestra i okres świat spędziłem tragicznie.
Znacie to uczucie,jak macie 20 lat i wszyscy wokół ciebie w twoim wieku są szczęśliwi tylko ty nie?
To prawdopodobnie to moja wina,bo mam dość brzydką twarz i przez calutką podstawówkę,gimnazjum i całe liceum nigdy nikogo nie miałem. Dosłownie ani przyjaciół ani dziewczyny. Nikogo.
Nigdy nie byłem lubiany,bo zawsze byłem zbyt miły dla ludzi,zawsze zbyt pomocny, nie rajcowało mnie odwalanie kwasu na lekcjach i czasem aż zbyt wulgarne żarty z nauczycieli. Tak było w podstawówce i gimnazjum. Byłem tez wiele lat poniżany w szkołach przez swój wyglad np przez to,że byłem zbyt barczysty albo czasem za dużo trochę ważyłem i wyróżniałam się posturą wśród innych chłopaków. Byłem tez wiele lat wyzywany i poniżany i brany za geja po przez 3 lata gimnazjum nie miałem nigdy dziewczyny i nie ruchałem.
W Sylwestra jak zobaczyłem tych wszystkich ludzi których znam z przeszłości czy to chodziłem z nimi do szkoły czy znam z miejsca w którym mieszkam,zrobiło mi się mega przykro.
Wiele chłopaków których znam ma drugie połówki, tak samo dziewczyny. Wszyscy robili sobie zdjęcia i życzyli drugiej połówce lepszego nowego roku a święta życzyli sobie wesołych świąt a ja święta spędziłem sam w Wigilie grając w gry i Sylwestra tak samo spędziłem na wykopie…Nigdy nie miałem przyjaciół a odkąd skończyłem liceum i chodzę juz ponad rok do pracy może życie ogranicza się do pójścia do pracy, zjedzenia czegoś w domu po pracy i pójścia spać a w weekendy do przeczytania książki czy zagrania w grę.
Bardzo boli mnie to,że nie mam się do kogo odezwać,choćby do tej drugiej połówki. Przez tą samotność tracę siły i to dosłownie. Mam pasje i zainteresowania,ale jak widzę tych wszystkich szczęśliwych ludzi dla których nie istnieje to odechciewa się wszystkiego.
Moje pasje są inne niż ludzi w moim wieku np jak ich chodzenie do klubu i wywalenie tam kasy i przez to nie mam z kim o nich pogadać…
W życiu trafiłem już na 2 psychopatki z którymi na początku dobrze się rozmawiało,ale później okazały się złe i trochę tracę wiarę w to,że ze swoim wyglądem znajdę kogokolwiek do życia niż jakąś dziewczynę,która miał kilkudziesięciu przede i będzie wykorzystaywala moje łagodne przysposobienie do robienia mi rogów mną albo z otyłą kobieta,bo tez dużo takich związków z przymusu…
Tracę nadzieje na to,że 20 letnie laski to wszystkie tylko do klubów, ciagle się bawić i żyć z dnia na dzień a nie myśleć wgl o przyszłości i że nie można z nimi wgl o czymkolwiek pogadać niż haha czy hihi…
Dobija mnie to,że nikt mnie nie lubił nigdy i nie lubi przez to,że jestem tak czy tak wychowany i jestem sobą a nie udaje i przez to,że jestem sobą to jestem postrzegany jako dziwak czy idiota a przecież mam coś więcej w głowie niż inne chłopaki…

#przegryw #rozowepaski #niebieskiepaski #zalesie #gorzkiezale #smutek #samotnosc #blackpill #znajomi #sylwester #sylwesterzwykopem #swieta #tinder #badoo #sympatia #gownowpis #feels #tfwnogf #tfwnf
  • 8
Znacie to uczucie,jak macie 20 lat i wszyscy wokół ciebie w twoim wieku są szczęśliwi tylko ty nie?

To prawdopodobnie to moja wina,bo mam dość brzydką twarz i przez calutką podstawówkę,gimnazjum i całe liceum nigdy nikogo nie miałem. Dosłownie ani przyjaciół ani dziewczyny. Nikogo.


@xydeN-: amator, ja mam 27, zaraz 28 i nigdy nikogo nie miałem ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°
@xydeN-: wiem ze to powtarza sie czesto, ale przyjaznie trzeba pielegnowac, zazwyczaj poznaje sie ludzi w podstawowce, z czescia idzie sie do tego samego gim/ lic, ewentualnie pozniej podobne studia. Tak samo na podworku. Ja utrzymywalam nawet kontakt z kolezankami z podstawowki chodz nasze drogi pozniej sie rozeszly.
Studia to jiz inna bajka, zalezy czego szukasz.