Wpis z mikrobloga

Co do filmu nie patrz w górę, to zauważyłem że trochę poprzednich wpisów rozmijało się z logicznym myśleniem, mówiąc delikatnie. Co ten film krytykuje? Będą niżej spoilery:

- Donalda Trumpa i generalnie populistów, szczególnie prawicowych (sama postać prezydent, czerwone czapeczki, populistyczni politycy wokół niej, patrzenie tylko na słupki poparcia (swoją drogą w pisowskich mailach, które ciągle wyciekają mamy dokładnie taką samą sytuacje XD), twierdzenie że WSZYSTKO to wina LEWACTWA, redneckowy elektorat)
- Szurów (teorie spiskowe i generalnie szuranie w internecie, zaklinanie rzeczywistości do samego końca jak np. redneck pod koniec, który dopiero uwierzył jak zobaczył kometę (chociaż według mnie twórcy i tak mieli dużo wiary w ludzi bo w rzeczywistości i tak by stwierdził, że to żydowski fake xD),
- Ślepą wiarę w ekscentrycznych miliarderów jako zbawców ludzkości (połączenie Muska i Jobsa, chyba najczarniejszy charakter w filmie) i w sumie polityków też (don't look up)
- Media społecznościowe i generalnie społeczeństwo, tutaj chyba nie trzeba tłumaczyć

Czego nie krytykuje?
No #!$%@? nauki i naukowców, którzy przewidzieli używając tylko metod naukowych z prawie 100 procentową skutecznością co się wydarzy, a nikt ich nie słuchał.

#netflix #filmy
Pobierz deziom - Co do filmu nie patrz w górę, to zauważyłem że trochę poprzednich wpisów roz...
źródło: comment_1640762912Lv3SUDLzjYZjRoDYxmlcOe.jpg
  • 95
@deziom Najzabawniejsze jest to, że wyciągnęli wszystkie największe wady polityki amerykańskiej, a potem bezrefleksyjnie przypisali je filmowym Republikanom. Do momentu w którym nie wyciągnęli czapeczek dało się oglądać bez zażenowania. Dalej to juz dzieło propagandowe jakich wiele, tym razem z przesłaniem: "Jak się wszyscy nie pogodzimy i nie dogadamy, to Ameryka upadnie, ale to wina Trumpa i rednecków".
via Wykop Mobilny (Android)
  • 8
@organista_onanista: czyli krecia robota wykonana, większość HAMERYKANSKYH obywateli to za głupia jest na jakąś refleksje tutaj. Cel osiągnięty, fuggin rednegzs gonna die, można się rozejść.
Ciśnienie na to jest tak duże, że niedługo chyba przebiją poziomem schizę z czasów zimnej wojny i upatrywania komunizmu jako wcielenia szatana dosłownie wszędzie.
@deziom: nie da się wygrać wyborów trafiając do świadomego i wykształconego elektoratu. I wiedzą to wszyscy od Kaczyńskiego, przez Korwina po Tuska. Aby wygrać wybory trzeba trafiać do większości całego społeczeństwa. Dlatego właśnie 500+ działa, bo biorą je wszyscy (nawet wielcy krytykanci PiS), a nie działa nazywanie ludzi ze wschodu i wsi moherowymi beretami i zacofańcami. Aby wygrać wybory trzeba przekonać nieprzekonanych, a nie lizać jajka tym, którzy już na nas
@hadrian3: było, że Chiny, Indie i Rosja miały odpalić wspólną misję, ale wybuchł kosmodrom (wydaje mi się, że to amerykanie go wysadzili xD), ONZ, a tak naprawdę to chyba Europe (francuski akcent kobiety) w sumie film wyśmiał bo tylko mówili, że coś może zrobią xD, oczywiście w prawdziwym życiu na pewno by to tak nie wyglądało
@deziom: Optymistyczna wizja, w której w obliczu zagłady ludzkości nie ma krwawych czystek na ulicach i konfliktów zbrojnych, a miliarderzy wciąż mają władzę i posłuch do ostatniej chwili w czasach gdy ich zasoby znajdują się w bezwartościowych teraz i nierozerwalnie związanych z planetą nieruchomościach, fabrykach i akcjach, które i tak można znacjonalizować w obliczu zagrożenia. Przy komecie/asteroidzie/obcych bardzo szybko nastąpiłaby gwałtowna zmiana bieguna z oligarchii do merytokracji, dla nas szaraczków jedyna