Aktywne Wpisy
Onde +2080
Nawzajem
chalwaklb +755
Nasze pierwsze wspólne święta (。◕‿‿◕。) W grudniu razem z @kennyskrrt oficjalnie powiedzieliśmy naszym rodzinom, że jesteśmy razem. Moi rodzice już od pewnego czasu wiedzieli, że jestem "innej" orientacji, a fakt przedstawienia im niebieskiego paska był może na początku trochę szokiem, ale mam od nich pełną akceptację i zrozumienie. Również rodzice @kennyskrrt spokojnie przyjęli ten fakt i dzisiejszą wigilię spędzamy u moich "teściów". Przedwczoraj lepiliśmy razem
Jak byłem dzieckiem to pamiętam ten stan jako nieustannie buzujące endorfiny i ciarki z tyłu głowy, czułem takie wewnętrzne piękno, głębię świata i szczęście. Gdzieś tak do 25 roku życia.
Teraz mam 29 lat i wszystko jest do dupy, nie biorę nic i nie piję alkoholu, ale sporadycznie, raz na pół roku coś zarzucę to stan jest i tak tylko namiastką tego niezmąconego szczęścia z dzieciństwa, gdzie głupia jazda na rowerze, czy spacer po lesie powodowały, że endorfiny wrecz bulgotały w mózgu.
#narkotykizawszespoko #filozofia #psychologia #szczescie #psychiatria #nauka #przemyslenia #zycie #depresja
Jestem pewien, że to nie jest wyparcie, idealizacja przeszłości. Jako dziecko czułem na trzeźwo jakbym był cały czas na małej dawce mefedronu z grzybkami.
Taki haj cały czas. Wszystko było takie tajemnicze, wyraziste, wielowymiarowe.
Teraz czuję, że przy życiu utrzymuje mnie jedynie instynkt przetrwania i bieżąca rutyna.
Wyniki badań
Mam taką zasadę, że zarzucam coś maksymalnie raz na miesiąc, ale w praktyce jest to rzadziej. Ostatnio np. dwa lata nic nie brałem.
U mnie tak samo, liceum już było jałowe
Do 25 roku życia u większości z nas rozwinął się już w 100% mózg, u niektórych trochę wcześniej u niektórych później. Sam mniej więcej od tego czasu dużo rozmyślam nad życiem i istnieniem. Myślę że sam fakt że to robisz to dobry start do podążania ścieżką np duchowości. Kilka razy udało mi się "wrócić" do dzieciństwa, raz po LSD, a później podobny stan osiągnąłem medytując codziennie przez 3 miesiące. Ciężko
@Ynfluencer: Nie wiem, bo tak nie miałem.
xDD
Ogólnie denerwuje mnie, że zostaliśmy #!$%@? w takie ciała, które doznają tyle cierpienia.
Obwinia się nas o wszystko i mówi, że ludzie są źli, grzeszni, a ja się czuję jak dziecko we mgle w tym