Wpis z mikrobloga

To jest jakiś #!$%@? absurd. Mam dokument, który zwalnia mnie z noszenia szmaty na ryju, dokument wystawiony przez psycholog do której chodzę i podbity pieczątką, bo mam silną nerwicę lękową i ptsd po wypadku, po prostu sie dusze jak mam zasłoniony ryj, coś jak klaustrofobia. Poszedlem do psychiatry na pierwszą wizytę, bo w końcu zdecydowałem się zacząć terapię lekową, bo już nie daje rady. Wychodzi z gabinetu paniusia z zadartym nosem i wyskakuje, że mam założyć maseczkę. Mówię, że nie mogę tego nosić, mam dokument, i nic więcej nie mogłem dodać, bo wyleciała do mnie z ryjem, że bez tego mnie nie przyjmie. Podziękowałem za wizytę i stracony czas. To jest dramat co sie #!$%@? na tym świecie, tu się odechciewa żyć, w trosce o nasze zdrowie #!$%@? jego mać
#koronawirus #psychologia #psychiatria #depresja #nerwica
  • 19
  • Odpowiedz
że bez tego mnie nie przyjmie. Podziękowałem za wizytę i stracony czas.


@koronawirus: Napisz skargę do dyrektora przychodni. Zakładam że to prywatna służba zdrowia.
Zapytaj czy jak ortopeda przyjmuje to pacjent musi zostawić kule w poczekalni i wczołgać się do gabinetu bez nich, bo to ten sam poziom absurdu ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@koronawirus: no a z drugiej strony jest lekarz który sobie myśli "boję się zarażenia, chciałbym żeby ci ludzi przychodzili w maskach" i co go obchodzi że ty się boisz maseczki?

ty masz prawo nie nosić, on ma prawo nie przyjmować
poszukaj innego, nie zostaliście dla siebie stworzeni
  • Odpowiedz
@koronawirus: Lekarze zapomnieli co przysięgali i co jest zawarte w Przysiędze Hipokratesa

Zdrowy tryb życia i sposób odżywiania zalecał będę wedle swoich sił i osądu, mając na względzie pożytek cierpiących, chroniąc ich zaś przed szkodą i krzywdą [...] Do któregokolwiek z domów wnijdę, wejdę dla pożytku cierpiących; obcy mi będzie rozmyślny występek, jak też każda inna nieprawość, zwłaszcza czyny lubieżne na ciałach kobiet i mężczyzn, nie tylko wolnych, lecz i niewolników.
  • Odpowiedz
@heniek_8: Spoko, czyli jak mnie #!$%@?ła na korytarzu 30 cm od mojej głowy to nie bała sie zarażenia, dopiero w gabinecie koronawirus mode on, zapomniałem

To jest psychiatra, do którego szedłem z powodu między innymi "bania się maseczki", nie #!$%@? z oscypkami na święta
  • Odpowiedz
@koronawirus:
ale czego właściwie szukasz? lekarza który ci da coś na uspokojenie czy uspokaja cię sama możliwość pisania na wykopie ?
jeżeli da się to załagodzić bez chemii to pisz na wykopie
  • Odpowiedz
@heniek_8: raczej nie da się tego załagodzić bez chemii, bo zdycham dzień w dzień od rana do wieczora od dwóch lat, nie chce mi sie nawet pisać o wszystkich innych objawach, które utrudniają mi normalnie funkcjonowanie. opisałem ten przypadek, bo mikroblog od tego jest i miałem do tego pełne prawo jak ktokolwiek inny piszący o tym, że kupił nowe auto czy storczyka dla matki na urodziny, ale fakt, nawet lekko mi
  • Odpowiedz
@koronawirus: byku popieram cię, po prostu praktycznie i technicznie rzecz biorąc: w trakcie rozmowy z panią telefonistką powiedz żeby zapisała i przekazała notatkę że nie nosisz maski bo masz takie prawo i żeby wybrali taką osobę która z tym nie ma problemu
  • Odpowiedz
@koronawirus to jest tzw paragraf 22. Książkę polecam. Jeśli chcesz zwolnienia z lotów , to musisz udowodnić że jesteś psychiczny. Ale jeśli potrafisz to udowodnić , to znaczy że jesteś normalny bo psychiczny by nie.potrafil ;)
  • Odpowiedz