Wpis z mikrobloga

Miało być lekko, ale był ogień ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Siady z łańcuchami 230 kg x 4 (180 kg sztanga + 50 kg łańcuchy, więc te ~220-230 jest na górze, na dole prawie cały łańcuch leży na podłodze).
Potem GM 90 kg
Hantle na skosie 45 kg i akcesoria głównie na plecy.

Dalej jestem cały obolały po pierwszym i drugim dniu bloku. Prostowniki strasznie bolą, podobnie brzuch, przedramiona i tricepsy xD
Pierwszy raz robiłem te siady z łańcuchami, ale bardzo dobrze to czuć. Super płynnie zmienia się ten ciężar i przez cały ruch trzeba generować takie samo napięcie i taką samą siłę, żeby wstać. Ciężar na samej górzy sprawia wrażenie lżejszego niż gydby był w 100% ze zwykłych krążków, ale takie siady były dużo bardziej wymagające pod względem napięcia. Do tego robię je wolniej i eliminuję takie mocne odbicie na samym dole, więc według mnie to plus.
Bardzo polecam sobie przetestować, jeśli ktoś ma dostęp do łańcuchów. Super się je czuje :D
#mikrokoksy #latajacydywan #silownia
  • 9
@DywanTv: Wtedy to on będzie gotowy po latach treningu naturalnie, wejdzie na bombę i na zawodach wygeneruje taki ogień, że będzie to boży ogień który zgładzi grzeszników (tych od Sumo i z dobrymi wynikami w OHP)

Intruder na zawodach to będzie pewnie jakąś taka zapowiedź końca świata

A co do łańcuchów widziałem ostatnio gościa który ich użył do siadów też, tylko zamiast do sztangi to założył je na kark i tak