Wpis z mikrobloga

via Rowerowy Równik Skrypt
  • 44
785 787 + 32 = 785 819

Wyjeżdżając dziś z myjni zostawiłem bidon postawiony na tym automacie do wyboru programów, wróciłem dosłownie po 8 minutach i już się jakiejś qrwie przydał, stary obdrapany z urwanym deklem bidon. No jprdle, jaką trzeba być gnidą, żeby się na taki badziew połasić ()
W tym miesiącu: 423 km

#rowerowyrownik #mtb #rower #otwock #wykopscottclub

Skrypt | Statystyki
źródło: comment_1639678545mBmFMLoy4HIdCytLmNBAYN.jpg
  • 15
@PrzekliniakCQ: wlasnie zastanawiałem się nad tym jak najlepiej zadbać o rower po jezdzie w takich warunkach (sól). Do tej pory wstawialem #!$%@? rower do garażu i potem przecieralem go szmatą z plynem do mycia naczyń ( ͡° ͜ʖ ͡°) napęd w zależności od stanu #!$%@?. Szmatą nasączoną benzyną ekstrakcyjną lub wiekszy demontaż. Lancuch standardowo na shake. No i dzisiaj zauważyłem lekki nalot rdzy na lancuchu (
@StulejmanWielki: ja się ze swoim nie pieszczę, myjnia z pianą, płukanie, ciepła piwnica, przetarcie szmatą, świeży woski i gotowy do jazdy. Co 500 km przy okazji zmiany łańcucha rozkręcam cały napęd z przerzutką włącznie, czyszczę, smaruję, skręcam do kupy i w teren. Tylko na mrozie trzeba pamiętać, że po wyjechaniu z myjni w 2 minuty zamarzają hamulce, kilka dni temu prawie się pod samochód wpakowałem xD
Ciekawe po co komuś stary bidon po kij wie kim i z jego zarazkami ()()()


@krabozwierz: Moja ciotka ze wsi kiedyś zbierała bidony po wyścigu i chciała rozdawać w rodzinie ale chyba nikt nie chciał ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Talarkowy @StulejmanWielki ja generalnie tylko myjnia, ale bez piany, tylko ciepłą wodą myję. Gdzieś wyczytałem, że piana może smary wypłukiwać. Nie sprawdzałem, ale generalnie ma to sens.
Czasem jak mi się nie chce jechać na myjnie to też do wanny idzie.
Ale w te zimniejsze dni zawsze czekam aż wyschnie w domu i dopiero potem do garażu wrzucam.
Łańcuch już mi się znudziło zdejmować, robić shake, itd. Myję na myjni pod ciśnieniem,