Wpis z mikrobloga

Wykopki, zupełnie serio pytam. Bardzo proszę o merytoryczną dyskusję, nie atakujcie mnie:

1. Jaki macie problem z segregacją ludzi na podstawie szczepienia? Nie szczepicie się, rozumiem (tak naprawdę nie rozumiem, ale to inna sprawa), ale co jest niezrozumiałego w tym, że zaszczepieni ludzie chcą normalnie funkcjonować, korzystać z kultury itd. i nie narażać się na możliwość zakażenia ze strony osób niezaszczepionych?

2. Dlaczego nie nosicie maseczek np. w komunikacji miejskiej? Jedyne co możecie zyskać – nie zarazić kogoś. Jedyne co możecie stracić – absolutnie nic. Argument "posłowie też nie noszą" – błagam Was, patrzcie się na siebie, a nie na kogoś innego. To, że ktoś jest głupi nie oznacza, że Wy też możecie być.

#kiciochpyta #koronawirus #szczepienia #antyszczepionkowcy
  • 79
via otwarty_wykop_mobilny_v2
  • 51
Bait, ale niech będzie.

@kalisiak: to dość proste (zakładam, że pomijamy dyskusję o gotowaniu żaby, mówimy o przyziemnych bezpośrednich sprawach?

1) Bo nie ma żadnego logicznego uzasadnienia, a tylko bez sensu utrudnia życie. Wszyscy chcą normalnie żyć, nie tylko zaszczepieni. A przecież jest oczywistą oczywistością, że szczepienie nie wpływa na transmisję.

2) Bo nie ma żadnego logicznego uzasadnienia, a tylko bez sensu utrudnia życie. Tracę mozliwosc normalnego oddychania, widzenia (zaparowane okulary),
nie przekonuje Cię argument, że możesz uchronić kogoś przed zakażeniem?


@kalisiak: Przepraszam, ale zaszczepiony, jak i niezaszczepiony zarażają xD

Zobacz sobie wpisy pod #koronawirus. Ludzie są zdziwieni, że są zarażeni pomimo szczepienia xD. Poza tym zaszczepieni już teraz będą musieli odbywać kwarantanne tak samo, jak niezaszczepieni, wiec ta szczepionka oprócz łagodnego przebiegu choroby ch*ja daje xD