Aktywne Wpisy
Nooleus +65
Ide na autobus, ktoś #!$%@?ł gitare xD. Sprawna, wracam do domu z nią i teraz pytam mame czy mnie podwiezie do szkoły xD
MishMashStudio666 +423
Na specjalne życzenie pewnego przesympatycznego Mireczka popełniłem o to taki pierścionek. Wytyczne były takie by kamień był niebieski i wpadający w zieleń (upolowałem szafir), towarzystwo diamentów (umieściłem) oraz dość filigranowa konstrukcja. Zadanie tość trudne bo kamień dość głęboki i trzeba go osadzić wysoko by swoim szlifowanym spodem nie wbijał się w palec wybranki😉
Życzę wszystkim miłego dnia i pysznej kawusi
#rozowepaski
#niebieskiepaski
#zareczyny
#jubilerstwo
#pierscionek
#mishmashstudio666
Życzę wszystkim miłego dnia i pysznej kawusi
#rozowepaski
#niebieskiepaski
#zareczyny
#jubilerstwo
#pierscionek
#mishmashstudio666
Aktywne Znaleziska
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Pochodzenie słowa, określającego ten bodaj najsłynniejszy napój dzieli się na dwie odnogi: pochodne południowochińskiego "te" oraz pochodne północnochińskiego "cha" ("cza"). W rzeczywistości oba słowa określają dokładnie to samo, chodzi tylko o różnice dialektowe. Jednak to, w jaki sposób nazywa się herbatę w danym języku, mówi nam całkiem sporo o tym, skąd dany naród nabył kulturę jej picia.
Infografika poniżej w uproszczony sposób przedstawia nam tę zależność - te kraje, które "wyprowadziły" herbatę z Chin drogą lądową, używają w jej określeniu różnych form "cha". Te zaś, do których przywędrowała drogą morską, nazywają ją różnymi formami "te". "Cha" kroczyła więc w sakiewkach i skrzyniach kupców poruszających się Jedwabnym Szlakiem, którzy handlowali na "stoiskach" północnych Chin (lub bliżej - w Azji Środkowej, która rozwinęła "cha" w perski "czaj"). Można ją więc odnaleźć m.in. w Rosji, w Turcji czy na Półwyspie Arabskim. "Te" żeglowała na statkach przybijających do południowochińskiego portu w Fujianie. Przypłynęła do Europy po raz pierwszy za pośrednictwem Holenderskiej Kompanii Wschodnioindyjskiej i dalej "rozpanoszyła się" w tych językach, które stykały się z holenderskimi kupcami.
W tej całej herbacianej zawierusze jest jednak kilka odstępstw i wariacji. Po pierwsze, Portugalia, która nie wpisuje się w powyższą zależność ze swoim "chá", sugerującym pochodzenie "lądowe". Otóż Portugalczycy, jako pierwsi Europejczycy importowali herbatę w dużych ilościach drogą morską i mieli własne punkty handlowe (zwłaszcza Makau), w których posługiwano się dialektem "cha". Dlatego też i taka forma używana jest w Brazylii, skolonizowanej przez Portugalczyków w 1500 roku.
Po drugie, na powyższej mapie jest błąd - stare portugalskie kolonie w Afryce (m.in. Mozambik, Angola, Gwinea Bissau) używają słowa "chá", nie zaś - jak oznaczono - "te".
I po trzecie, polskie słowo "herbata" (bądź litewskie "arbata") - nie jest to wbrew pozorom osobny wariant. "Herbata" pochodzi od łacińskiego "herba thea", gdzie pierwszy człon oznacza zioło, drugi zaś jest bezpośrednim nawiązaniem do "te", będącego wynikiem handlu z zachodnią Europą (co ciekawe słowo "czajnik" przywędrowało z drugiej strony). (źródło)
#graphsandmaps #swiat #jezykoznawstwo #jezykiobce #etymologia #herbata #ciekawostki
Komentarz usunięty przez autora
Jak na śniadaniu był mniejszy ruch, to się zgadaliśmy, że jakaś jej babcia czy prababcia była Polką. I że była w Polsce kiedyś (jeszcze za komuny) i że to co pamięta najbardziej, to że wszyscy ciągle pili herbatę.
Bardzo poprawnie
Komentarz usunięty przez autora
no, do Portugalii na pewno lądem z Chin xD
Komentarz usunięty przez moderatora
@budus2: @Lynx_Lnyx No ja to rozumiem tak że po polsku jest z łaciny, a łacińska nazwa jest od chińskiego "te", a "herba thea" oznacza dosłownie zioło te, zioło herbaty