Wpis z mikrobloga

Wstawiał już ktoś dość ciekawą i stosunkowo popularną teorię dotyczącą tego, że Hamilton miał szansę na zdobycie WDC, gdyby zderzył się z Maxem na ostatnim okrążeniu? Prawie 7k upvote'ów na Reddicie, więc jakiś sens chyba ma.

Tl;dr:
- teoria zakłada racing incident, czyli brak winy którejkolwiek ze stron (dajmy na to, że Hamiltonowi poszłaby opona w momencie, gdy Max byłby obok i doszłoby do zderzenia wskutek utraty kontroli nad bolidem),
- najważniejszą kwestią jest to, czy Sainz byłby w stanie zdublować Ricciardo przed końcem wyścigu,
- jeżeli tak, to zostałby on zwycięzcą, a oprócz niego na tym samym kółku finiszowałoby 8 kierowców - P2 Tsunoda , P3 Gasly, P4 Bottas, P5 Norris, P6 Alonso, P7 Ocon, P8 Leclerc i P9 Vettel,
- oryginalnie Ricciardo nie dostał zgody na oddublowanie się i ukończył wyścig zaraz przed Sainzem mając "+1 LAP". W powyższym scenariuszu, zakładającym zwycięstwo Sainza, w takiej sytuacji Ricciardo pojechałby kolejne kółko i skończył na P10,
- JEŻELI JEDNAK Sainz wyprzedziłby Ricciardo przed metą wyścigu, ten drugi nie mógłby rozpocząć ostatniego kółka, co oznaczałoby, że Hamilton i Verstappen ukończyliby wyścig przed nim, kolejno na P10 i P11, co wynikałoby z rezultatów przedostatniego kółka,
- taki scenariusz dawałby jeden punkt Hamiltonowi i zero punktów Maxowi, nawet pomimo najszybszego okrążenia wyścigu (ponieważ był poza pierwszą dziesiątką kierowców).

Co sądzicie? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Link do oryginalnego wątku: https://www.reddit.com/r/formula1/comments/rfi3t4/crazy_alternate_scenario_lewis_could_have_won_the/

#f1
  • 13
@Queltas: Nie. Najwyżej zwykły SC, czyli de facto doczłapanie się powolutku do końca przez stawkę. Czerwona flaga nie miałaby sensu, bo i tak kierowcy muszą ukończyć okrążenie, które zaczęli, a było to okrążenie ostatnie.
hamilton już to zrobił na silverstone, widać brytole zapomnieli


@BomBom: Ale tu nie chodzi o to, żeby Hamilton wbił się w Maxa, tylko o taki czyściutki racing incident. O, albo jeszcze lepiej, załóżmy, że jednemu i drugiemu kompletnie wysiadły silniki.

prawdopodobnie teorii porównywalną to wysrywów powrutowców xD


@Carbonara-Lover: A no tak, jak nieprawdopodobna to nie ma tematu xD Przecież tu nie chodzi o żadną teorię spiskową pt. "Co mógł zrobić
@JC97: fizycznie nie potrafię sobie wyobrazić w którym momencie Sainz miałby wyprzedzić Ricciardo. Przecież rozbijają się na ostatnim okrążeniu, Sainz dojeżdża do mety i koniec wyścigu, ci co mają +1 kończą z +1.
@Queltas: Ricciardo był dublowany czyli dostałby niebieską flagę. W sumie sam nie wiem czy go w końcu wyprzedził, ale teoretycznie RIC powinien puścić SAI po kilku zakrętach, jeśli był przed nim. Jeśli było jeszcze więcej samochodów to sprawa bardziej skomplikowana, ale jeśli ewentualny incydent miałby miejsce np. w zakręcie 9 to chyba był na to czas.

A, no i też pytanie jak wyglądała sprawa z oponami, bo jeśli RIC miał świeże
@JC97: ostatecznie Ric przyjechał przed Sainzem, a zaraz za Hamiltonem. Jakby ta dwójka się rozbiła to Ric by tylko śmignął obok nich, a reszta by dostała SC i nici z wyprzedzania