Wpis z mikrobloga

@PiotrekAkReal: Nie, ale na studiach robiłem jako kurier i widziałem pracę sortowników. Kołchoz którego Ukraińcy nawet nie chcieli wykonywać. Nie polecam. Lepiej łap robotę w kurierce - lepszy hajs i robota lżejsza.
  • Odpowiedz
@PiotrekAkReal: Byłem franczyzobiorcą rzapki, biorą zazwyczaj bez doświadczenia na kasę.

Na sortownie możesz pójść, ale obawiam się, że szybko znienawidzisz - zwłaszcza jak to pierwsza praca.
  • Odpowiedz
@PiotrekAkReal: Raczej nikt nie planuje takiej przyszłości, niemniej różnie w życiu bywa.

Jak uważasz, że stawka Cię satysfakcjonuje, to spróbuj. Stracisz co najwyżej czas, jeżeli będziesz chciał odejść. Za przepracowane dni muszą Ci zapłacić.
  • Odpowiedz