Wpis z mikrobloga

Pierwszy raz w życiu dorwałem się do pracy zdalnej. Wielkie nieba, Wy tak żyjecie? Też tak chce żyć. Siedzę sobie wygodnie, tak jak chcę, ubrany tak jak chcę, muzyka leci jaka trzeba. Pracuję sobie spokojnie, kotek zadowolony, bo człowiek z nim w domu, A jak skończę pracę, to po prostu skończę i jestem w domu, bez żadnego przebijania się przez zaśnieżone, zimne, zabłocone miasto. Prawo do pracy zdalnej mogliby wrzucić w kodeks zamiast tych głupich niedziel niehandlowych ( Z tym ostatnim to żartuje, ale fajen by było tak zawsze móc albo przynajmniej w 60%) #pracazdalna #praca #fajen #gownowpis #pracbaza
  • 32
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 5
@Velociraptor_w_kubku: Niedawno zmieniałem pracę po pół roku HO, i szef dał mi wybór czy chce pracować z domu czy z biura. Jak się zacząłem zastanawiać ile czasu bym tracił na dojazdy, przyszykowanie się do pracy, to odpowiedź była tylko jedna.

@KomentatorTramwajowy: Nie są konieczne. Po ustaleniu sobie konkretnych zasad i trzymaniu się ich, jesteś w stanie być w dobrej kondycji psychicznej.
Druga sprawa to to, że HO nie jest dla
via Wykop Mobilny (Android)
  • 15
@Velociraptor_w_kubku: da się pracować z domu ale to trzeba:
1) rano normalnie wstać, prysznic, śniadanie, kawa/ herbata i normalne ubranie a nie w gaciach
2) mieć wyznaczone miejsce do pracy a nie z laptopem na kolanach przed tv
3) być w kontakcie z ludźmi

Inaczej tego nie widzę, wpadniesz w wir siedzenia w dresach od rana do nocy i nic ci się nie będzie chciało ani w pracy ani po
@KomentatorTramwajowy: to zależy od osoby. Pracuję zdalnie od lutego 2020, wcześniej pracowałem prawie rok parę lat wcześniej. Mi to pasuje, ale jestem introwertykiem, i kontakt z ludźmi jest dla mnie jak sport, przyjemna sprawa, ale muszę po nim odpocząć :) Inny typ ludzi potrzebuje tego jak oddychania. Plus tak jak pisze @_kapsel, zachowanie higieny jest istotne. Praca w samych gaciach, wstawanie na ostatnią chwilę i praca byle gdzie, a nie
@KomentatorTramwajowy: chyba jakieś słabe jednostki albo dynamiczne mariuszki i anetki co nie wiedzą co ze sobą zrobić jak nie mogą #!$%@?ć ciasta i pić kawusi obrabiając wszystkim dupe w kuchni pracowniczej.
Ja tam jestem zadowolony ograniczonym kontaktem z mordami których po prostu nie chcę widywać + na zdalnej nie trzeba się silić na small talk z normikami, więc same plusy
@Velociraptor_w_kubku: problem z praca zdalna to oddzielenie jej gruba kreska od wolnego czasu. Bo coś nie dokończyłeś to jeszcze szybko dokończę aby jutro nie było itp. Chyba ze nie pracujesz typowo umysłowo gdzie masz coś wytwarzać a akordowo czyli proste rzeczy i zawsze się wyrabiasz