Wpis z mikrobloga

Miejsce: granica polsko-białoruska
Misja: tajne

(Rozmowa dwóch imigrantów)
- Michałek, a jak przedostaniemy się na drugą stronę?
- no jak ku*wa? #!$%@? laserkiem z obrotówy i myk, myk, myk przez płot a potem socjal, dziwki, wóda i żyć nie umierać hehehe
- Michaś, ale my nie mamy obrotówy laserowej
- ahh Domino, Domino, ty to jeszcze musisz się wiele nauczyć. Pamiętasz ten film z Tomem Hanksem?
- ten na wyspie?
- nie, ten w którym grał upośledzonego
- nie znam
- no to zrobimy tak jak jak on - znajdziemy pudełko czekoladek i zwabimy strażnika granicznego, a potem #!$%@? mu strój i wejdziemy jakby nigdy nic
- a gdzie ty w środku lasu czekoladki znajdziesz?
- no jak gdzie, a trufle?
- jakie trufle?
- no trufle, takie czekoladki
- #!$%@? jakie czekoladki, przecież trufle to grzyby, a w białoruskim lesie to nawet pleśń nie chce rosnąć
- jak to nie Domino, przecież jak las to dziki, a jak dziki to i trufle muszą gdzieś być
- kuuuuurwa mać dlaczego ja dałem się na to namówić.... Gdzie ty dziki widziałeś?
- w atlasie zwierząt
- no właśnie ku*wa twoja mac, w atlasie zwierząt są bzdury. Widziałeś kiedyś konia w paski z #!$%@?? dziki nie istnieją!
- a tam Domino, jeszcze mi podziękujesz jak przejdziemy na drugą stronę.

Tymczasem na przejściu granicznym.

(Kapitan Kleofas Rakieta) - DOBRA TĘPE CHU*E, idziemy zrobić porządek z tymi małpami. Marcinek bierzesz bombę atomową, a Ty Janusz nożyk. Zgotujemy im piękne powitanie. Jakieś pytania?

(Marcinek) - panie Kapitanie ja mam pytanie. Co by pan zrobił jakby się pan dowiedział, że pańska żona sprzedaje fajki przemycone zza granicy?

(KKR) - tępy chu*u, przecież moja żona nie pali

(M) - a no dobra

(Janusz) - panie kapitanie, ale ku*wa, jak jebniemy bombą atomową, to przecież nas też zabije

(KKR) - ah tępy chu*u, czasem trzeba poświęcić swoje życie, aby uchronić swoje życie. Idziemy, bo Trzmiel jest na chodzie, a LPG już po czwórce.

(Grupa imigrantów wykrzykuje)

- Polska, Polska, #!$%@? wieś, nie ma tam co pić, nie ma tam co jeść!

- IMIGRANCI TU, DO UTRATY TCHU, SOCJAL NIEMIEC NIE DLA NAS, KU*WA TWOJA SMUTNA MAĆ. BO WAŻNY JEST TYLKO TEN KRAJ DO KTÓREGO ŚPIEWAMY LALALALALA, WAŻNY JEST TYLKO TEN SOCJAL NA KTÓRY CZEKAMY, KU*WA JEGO MAĆ, POLSKĘ PRZEJDZIEMY I TYM RAZEM NIE ODPADNIEMY ZAZUZIZUZA LALALALA LALALA LALALA LALALALA KU*WA JEGO MAĆ

(dźwięk z głośnika) - UWAGA! UWAGA! Wszyscy próbujący przejść przez granice nielegalnie, zostaną poddani przymusowej pracy w kopalni miału węglowego. Wszystkich zainteresowanych zapraszamy do wypełnienia ankiet.

Rozmowa dwóch białoruskich żołnierzy:

- ej Saszka, a szto się stanie jak przekroczymy granice Polski?
- wszystko co organiczne zamienia się w polaka
- serio? Pokaż!
- (hop przez płot) eeeee kurła, panie ja to do tego byznesu trzydzieści lat dokładam, żona nie chce uprawiać seksu, zresztą dobrze, bo jest taka brzydka, że bym jej nawet #!$%@? nie dotknął, dzieci poszły na studia zamiast do uczuciwej pracy, a ty kłam kumplom przy wódzie, że wyrosły na ludzi i pracują na magazynie. Ehh mówię panu panie, w tym kraju nie da się żyć... ciągle tylko podwyższanie podatków, trzynastki, piętnastki dla górników, a dla uczciwych ludzi nic. Dobrze, że chociaż śmieciowek jeszcze nie zlikwidowali, bo bym już dawno poszedł z torbami. Młodzi tylko by pieniądze chcieli, a gdzie tu miłość do pracy? Wierność dla pracodawcy? Za moich czasów człowiek dziurę kopał i zakopywał z powrotem i się cieszył, że robota jest.

#pasta #bialorus #kapitanbomba
Farezowsky - Miejsce: granica polsko-białoruska
Misja: tajne

(Rozmowa dwóch imigr...

źródło: comment_1637103773umk5lEpvlkM5FygtBvrCba.jpg

Pobierz
  • 13