Wpis z mikrobloga

mówiąc w 100% poważnie, to nigdy nie zrozumiem jak można być przeciwko małżeństwom osób tej samej płci.
jak można mieć ból dupy o to, że dwie dorosłe osoby chcą sobie razem żyć nie robiąc przecież w ten sposób nikomu żadnej krzywy XD
to chyba wyłącznie czysta ludzka zawiść, bo innego logicznego wytłumaczenia nie ma.

transfobia to chyba jeszcze większa beka, ktoś ma ból dupy o to jak ktoś chce się nazywać i ubierać XD
LubiePieski - mówiąc w 100% poważnie, to nigdy nie zrozumiem jak można być przeciwko ...

źródło: comment_1636774290PhUq7a7IEltlogsEtn1jie.jpg

Pobierz
  • 294
mówiąc w 100% poważnie, to nigdy nie zrozumiem jak można być przeciwko małżeństwom osób tej samej płci.


@LubiePieski: ja też nie - nie rozumiem za to, mówiąc w 100% poważnie, jak można być za finansowymi przywilejami małżeńskimi dla par tej samej płci. Nie rozumiem również, jak można być przeciwko wielożeństwu, np. takim jak w dozwolone w islamie.
@historiofil: I wszystko to mógłbyś osiągnąć wizytą u notariusza bez małżeństwa, dopiero dzieci robią różnice. Wspólne rozliczanie i dziedziczenie to ułatwienia, żeby ludzie czerpali dodatkowe benefity z posiadania dzieci - ergo państwo mówi miej dzieci albo płać podatki. (dla państwa dzieci to ważny zasób)
via Wykop Mobilny (Android)
  • 10
@LubiePieski: Ja nie jestem przeciwny związkom homoseksualnym.
Jestem przeciwny uznaniem ich za normalność.
Nie interesuje mnie co kto robi prywatnie we własnym domu, póki patologicznych zachowań nie wynosi do przestrzeni publicznej i nie oczekuje aby je uznawać za normalne na poziomie państwowym, nie oczekuje ich urzędowego, społecznego i powszechnego uznania za prawe.
@elonthiel nie mógłbym się rozliczać z partnerką z podatku, który NIE ma nic wspólnego z posiadanym potomstwem. Zresztą dlaczego osoby tej samej płci miałyby mieć konieczność wizyt u notariusza, a zwykła Grażyna i Janusz mają ułatwienie w formie związku małżeńskiego? Argument posiadania potomstwa nie powinien mieć znaczenia dla państwa bo to państwo powinno działać dla obywateli, a nie na odwrót. Czyli stworzyć ramy prawne dające równość pod względem prawnym, a nie prowadzić
@qwlghm No to jeśli nie widzisz mody na promowanie związków/małżeństw homoseksualnych i całkowitego stygmatyzowania każdego głosy sprzeciwu (nie ważne czy słusznego czy nie) to już twój problem. Tylko nie zauważasz przy okazji, że w takim nurcie nie ma możliwości aby pojawiło się badanie / wnioski / cokolwiek co przeczy z góry założonej tezie. Ot to zwykłe krytyczne pojmowanie świata, ale nazywaj se to szuryzmem czy czymkolwiek innym co nie zniszczy ci bezpiecznego
@d1l3r: rodziło by się tyle samo, czego nie rozumiesz przyjacielu? Chodzi o zagwarantowanie im praw, ciągle nikt nie sprawdza kto się z kim rucha - nie jest to prawnie zabronione. Osoba bezpłodna to inny zupełnie temat - teoretycznie ma nieskończenie większą szansę mieć dziecko z kimś przeciwnej płci niż osoba homo.