Wpis z mikrobloga

Po raz pierwszy żałuję, że nie umiem robić zdjęć, bo to jest #!$%@? najpiękniejszy posiłek, jaki w życiu zrobiłam.

Stek:
Inspirując się Alvinem z Tasty, zdecydowałam się na technikę nazwaną "reversed searing", która wydaje mi się świetną opcją dla początkujących (czyli dla mnie). KONIECZNY TERMOMETR.

- piekarnik na 110 stopni
- to był ribeye z kością, więc odkroiłam mały kawałek tłuszczu, tak aby potem rozpuścić go do smażenia steka
- stek natarłam solą i wstawiłam do piekarnika NA KRATCE, na tak długo, aż wnętrze osiągnęło temperaturę 40 stopni (około 30 minut, ale po prostu ustawiłam termometr i obserwowałam, moim zdaniem sprzęt niezbędny dla takiego niedoświadczonego stekowicza jak ja)
- w międzyczasie zrobiłam sos pieprzowy z tego przepisu (następnym razem dałabym raczej kolorowy pieprz, bo trochę za ostre z czarnym), oraz wrzuciłam na patelnię 4 plasterki bekonu i mrożoną fasolkę szparagową, podsmażyłam to wszystko na odrobinie smalcu
- przygotowałam też kilka kawałków masła i 3 zgniecione ząbki czosnku na smażenie
- kiedy stek osiągnął pożądaną temperaturę, rozgrzałam odcięty wcześniej tłuszcz na pełną #!$%@?ę (#pdk) i położyłam moją krówkę na około minutę, przewróciłam, wrzuciłam przygotowane masło i czosnek i polewałam steka w czasie smażenia
- według mojego ulubieńca, Joshuy, medium rare ma mieć 57 stopni w środku, a więc dokładnie tak zrobiłam; po wcześniejszej wizycie w piekarniku, trwało to naprawdę bardzo krótko, około 2 minut łącznie
- stek odpoczął 6-7 minut na kratce

Niezjedzone resztki (kawałki zbitego tłuszczu i okrawki z kości) dostał mój pies, w ramach bycia najszczęśliwszym kundlem świata.

Jest coś dogłębnie, pierwotnie satysfakcjonującego w odkryciu, że Twoje mięso wyszło tak, jak miało wyjść. Czuję się spełniona jako kucharz-amator, nareszcie umiem zrobić dobrego steka. Niestety, pozostaje mi zamawianie drogich kawałków z drogą dostawą, bo te paczkowane dostępne w zwykłych sklepach są moim zdaniem kompletnie paskudne. Ten stek kupiłam w sklepie Taste Store i kosztował 78 złotówek.

#keto #gotujzwykopem #foodporn
BarkaMleczna - Po raz pierwszy żałuję, że nie umiem robić zdjęć, bo to jest #!$%@? na...

źródło: comment_1636194423AC1i86X0AAjAgwqPtOjCRZ.jpg

Pobierz
  • 45
  • Odpowiedz
@BarkaMleczna:

Jest coś dogłębnie, pierwotnie satysfakcjonującego w odkryciu, że Twoje mięso wyszło tak, jak miało wyjść. Czuję się spełniona jako kucharz-amator


Najlepiej!
XD z nazwy zdjęcia

Nie wiem, nie chcesz mnie przygarnąć I karmić?
  • Odpowiedz
@BarkaMleczna: Reverse Sear jako pierwszy dokładnie opisał Kenji Lopez-Alt. Polecam go obserwować bo ma takich zajebistych technik o wiele więcej i świetnie tłumaczy naukową stronę gotowania.
  • Odpowiedz
@BarkaMleczna a ja kupiłem cztery kawałki w biedronce w promo - 50% bo kończy się termin.
Za 3 dychy będę miał cudownie wysmażone w środku i zwęglone na wierzchu cztery kotleciki.

A odpoczywac to będą ale u mnie w żołądku
  • Odpowiedz
@BarkaMleczna: super, ale następnym razem zamiast się #!$%@?ć w jakieś cuda, po prosu potrzymaj mięso na stole aż osiągnie temperaturę pokojową i wtedy zacznij smażyć
  • Odpowiedz