Aktywne Wpisy
tak-nie-wiem +203
Rewolucja w technologii mobilnej, która była... ale jednocześnie jej nie było.
Okolice lat 2007 - pozostaniemy jeszcze przy tym okresie - były czasami, gdy rynkiem mobilnym rządził system Symbian. I "rządził" to mało powiedziane, był niemalże monopolistą. Pojawiały się co prawda takie rozwiązania jak Windows CE Microsoftu (rok 2002), czy BlackBerry (także 2002), ale były to rozwiązania mimo wszystko niszowe.
Tymczasem w Mountain View - niewielkim mieście z pięknym widokiem na górę
Okolice lat 2007 - pozostaniemy jeszcze przy tym okresie - były czasami, gdy rynkiem mobilnym rządził system Symbian. I "rządził" to mało powiedziane, był niemalże monopolistą. Pojawiały się co prawda takie rozwiązania jak Windows CE Microsoftu (rok 2002), czy BlackBerry (także 2002), ale były to rozwiązania mimo wszystko niszowe.
Tymczasem w Mountain View - niewielkim mieście z pięknym widokiem na górę
Wontensso +11
Kurła od 3 miesięcy próbuje sprzedać działkę budowlaną 20 arów w lubuskim w okolicach gorzowa wlkp. Za dobrą cenę. Na prawdę fajna, przy lesie. Na wsi. Co jest nikt nie chce się budować? 10k odsłon na otodom i 1 telefon
#nieruchomosci
#budujzwykopem
#dom
#nieruchomosci
#budujzwykopem
#dom
Czy miłość istnieje? Taka prawdziwa i bez kalkulacji? Pomijam aspekt patrzenia na wygląd/rzeczy materialne właściwie od wczesnych lat, bo najpierw patrzy się czy chłopak jest znany i lubiany w klasie, przystojny czy wsportowany aż do pewnego wieku gdzie głównym (ale nie jedynym) aspektem jest czy daje stabilność i swobodę finansową. Patrząc nawet na swoje środowisko to pamiętam jak poszedłem na studia i zdziwiło mnie, że takie typowe okularnice, które nie miały wzięcia w szkole średniej tutaj robią furorę. Aż tak ludzie zmieniają priorytety czy sytuacja do tego zmusza? Podam kolejny przykład na sobie gdzie czasami myślę o swojej byłej a przecież z jakiegoś powodu z nią zerwałem ale przez to, że nie mam nikogo to ciągnie mnie do kogokolwiek kto był najbliżej. Kwestia ślubów i np. dziecka w wieku 25-30. Według mnie to jest lampka, że nikogo lepszego już nie znajdą (może nawet w ogóle) i jest to po prostu ich ostatni partner. Koszt nie wiązania się na stałe jest zbyt duży - partner może odejść po pewnym czasie a znalezienie kogoś w przyszłości i to kogoś kto pasuje jest coraz mnie prawdopodobne. Nie mówiąc już o wiązaniu się przez nacisk rodziców, tradycje czy chęć bycia księżniczką na 1 dzień. Według mnie miłość nie istnieje (chociaż chciałbym się mylić) i miłością można nazwać:
- gdy partner wyróżnia się wyglądem (twarz, sylwetka, wzrost, ogólnie budowa ciała i atrybuty)
- gdy partner wyróżnia się materialnie (posiada ponadprzeciętne zasoby materialne albo ma predyspozycje do ich posiadania w przyszłości)
- gdy nie mamy wyboru (deficyt ilości osób do poznania, ograniczone możliwości miejsca w którym najczęściej przebywamy, mała miejscowość, itd)
- "ostatni dzwonek" (osiągnięcie pewnego wieku gdzie koszty>korzyści lub np. partnerka posiada widoczne wady ale póki co ma kogoś kto to do tej pory akceptował)
Pewnie mógłbym wyróżnić jeszcze kilka ale w zasadzie można to swobodnie łączyć np. gorszy wygląd ale zasoby materialne albo gorszy wygląd i słabe zasoby materialne ale to jedyny facet we wsi.
A czy wy wierzycie w prawdziwą miłość??
#przegryw #milosc #blackpill #zwiazki #tfwnogf #slub #antynatalizm #relacje #tinder #podrywajzwykopem #gehenna #samotnosc #przemyslenia ##!$%@? #mlodosc #feels
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #616d29c4820612000add2c4d
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Leszcz_Bagienny
Przekaż darowiznę
@AnonimoweMirkoWyznania: Nie
Bez świadomej kalkulacji? Absolutnie tak
Bez nawet tej nieświadomej kalkulacji? Nie
Komentarz usunięty przez autora
Zaakceptował: Leszcz_Bagienny
@AnonimoweMirkoWyznania: Tak, choć to niesamowita rzadkość niestety. Ale nie będę argumentował zbyt długo, bo wiem jak wygląda taka dyskusja. Miłość trudno "udowodnić".
Miłość (jakkolwiek ją rozumieć) rozłożona na czynniki pierwsze - na etap zakochania, czyste pożądanie, chemię w mózgu, różnego rodzaju zachowania - taka całkiem "naga" wydaje się być niczym więcej, niż zlepkiem wszystkiego tego, o czym jesteś sobie w stanie pomyśleć na
Zaakceptował: Leszcz_Bagienny
To nie jest miłość bezinteresowna, tylko przypadek z punktu pierwszego. Musi być ładna - mieć dobre geny. Facet nie potrafi pokochać bezinteresownie, po prostu warunkiem do spełnienia jest wygląd, także się nie oszukuj. @Cezik93:
Zaakceptował: Leszcz_Bagienny
Komentarz usunięty przez autora
Zaakceptował: Leszcz_Bagienny
@AnonimoweMirkoWyznania: co rozumiesz pod określeniem 'prawdziwa'? Zawsze muszą być spełnione określone warunki, aby się w danej osobie zakochać, jak np. wygląd czy cechy charakteru. Osobiście nie widzę w tym nic złego. Takie wykalkulowane związki pt.jestem z nią/nim bo jest superładna/bogaty/nikt inny mnie nie chciał/ to nie miłość.
Istnieję jeszcze miłość nastoletnia, która tak szybko się kończy jak zaczyna.
Prawdziwa miłość byłaby wtedy, gdyby ludzie byli ze sobą pomimo wad czyli baby z facetami, którzy zbankrutowali albo chłopy z babami, które się roztyly. A dobrze wiemy, że jak facet track dochodowa pracę i nie ma już szans zarabiać tyle co kiedyś to kobieta
Komentarz usunięty przez autora