Wpis z mikrobloga

Czy przeprowadzilibyście się z miasta, w którym mieszkacie od urodzenia (w moim przypadku Warszawa) do mniejszego miasta oddalonego 1,5 h dla 1000 zł oszczędności miesięcznie?

Wynajmuję mieszkanie za 1500 zł, a mógłbym mieszkać w Łodzi za sam czynsz, czyli 500 zł.

Prace mam zdalną, matka, którą widuje się zazwyczaj raz w tygodniu i jeden kolega mieszkają w Warszawie, nic innego mnie tu nie trzyma.

#warszawa #lodz #mieszkanie
  • 51
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@prerogatywa: jak pytasz o takie rzeczy w perspektywie pieniedzy, to wtedy najlepiej niech matematyka wyjasnia.

Widzisz, ja trace prawie 40 tysiecy rocznie na wynajmie mieszkania, ale przyjda czasy ze wszystko z duuuuza nawiazka mi sie zwroci ( ͡~ ͜ʖ ͡°) bo pracujac tutaj z domu nie osiagnalbym tego co bedac tam na miejscu w firmie a mam bdb i rozwojowe branze ;)

Jezeli Ty wydajesz ten
  • Odpowiedz
@prerogatywa: Czasami jest dobrze jest zmienić otoczenie, miasto bo na swój sposób daje to dobrego kopa, inny punkt widzenia i tak jakoś zawsze coś nowego. Tym bardziej że z Łodzi do Warszawy jest tak blisko że „od święta” tego jie odczujesz
  • Odpowiedz
@prerogatywa z Wawy do Łodzi? W te pędy od razu. Znam kilka osób, które tak zrobiły i mega sobie cenią. Na początku reakcja znajomych jest zawsze ta sama - wtf? Ale potem każdy rozumie. W porównaniu do Wawy życie w Łodzi to looz, blues i malina :)
  • Odpowiedz
@Golfinho Ale w czym aż tak bardzo to życie się różni? Jestem z Łodzi, i jestem mega łódzkim patriotą, obecnie mieszkam w Warszawie ale na stałe będę wracał do Łodzi.

Ale w Warszawie też mieszka mi się świetnie i wielu wad nie widzę. Ciągle słyszę komentarze że w Warszawie nikt na nic nie ma czasu i każdemu zależy na kasie, i przepracowanie itp. Ale to bardziej zależy od człowieka i pracy
  • Odpowiedz
@czlapka godziny pracy, korki, odległości, ceny usług, tłumy ludzi wszędzie, zieleń "zgrupowana", a nie "po równo" w miescie. To tak na szybko moim zdaniem
  • Odpowiedz
@Golfinho Godziny pracy - to zależy Ja na przykład mam lepsze niż miałem w Łodzi. Dużo osób tu pracuje długo faktycznie ale nie jest całkowitą normą.

Korki i odległości
No tu trudno się nie zgodzić. Ja wynajmuje w centrum i mam metro pod nosem więc tak tego nie odczuwam no ale z Białołęki to ponoć czasem się jedzie tyle do centrum Warszawy co z Widzewa ;d No ale właśnie. W Łodzi też ludzie na to narzekają, taka podróż z Widzewa na Teofilów też potrafi zająć.

Ceny
  • Odpowiedz
@prerogatywa Mieszkałem we Wrocławiu, Gdańsku i Warszawie, w każdym z tych miast po 2 lata. Teraz mieszkam w mieście gminnym 8k mieszkańców, 50km od Wrocławia. Pracuje zdalnie ale gdybym musiał wrócić do biura to dojazd pociągiem zajmuje mi 45 minut do dworca głównego. Koledzy z Brochowa czy Zakrzowa dłużej jadą MPK ( ͡º ͜ʖ͡º) Widzę same plusy: mieszkanie 80 metrów razem z generalnym remontem kosztowało mnie
  • Odpowiedz