Wpis z mikrobloga

@tajemny-poliszynel teraz zawsze zalewam. Po zabiegu oprócz testów, które dostajesz w pakiecie zrobiłem dodatkowo we własnym zakresie i dopiero jak na obu wyszło że nie wykryto plemników to wtedy zacząłem bzikać. A w razie czego to aborcja ¯_(ツ)_/¯ no ale przy dobrze wykonanym zabiegu szanse na ciążę to chyba tylko wtedy jak pojawi się jakiś wyjątkowo przystojny listonosz xD
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@kretoslaw25986: gratulacje Mirek, dobra decyzja. Zrobiłem to kilka lat temu po spłodzeniu trójki dzieci. Nie żałuję. Zalewam formę bez stresu. Tylko uważaj przy wizycie w kibelku za pierwszym razem. Proponuję sobie usiąść na tronie. Ja się tak jakoś bałem, że sikanie będzie boleć po zabiegu, że aż zemdlałem w domu. Żona się najadła strachu konkretnie.