Wpis z mikrobloga

J----e 2 lata i po tych dwóch latach jesteś świadkiem jak ta cała pandemia jest sztucznie podtrzymywana.

Siostra:
Gorączka, podejrzenie kolki nerkowej rozpoznane już wcześniej i powiedziane lekarzowi na SOR-ze.
Pierwsze co zdiagnozował to koronawirus i test na covid. Po teście negatywnym zdziwiony odsyła do innego szpitala, bo nie ma oddziału urologii. Zamknęli z powodu koronawirusa.

Szwagier:
Katar i złe samopoczucie. Pojechał do przychodni. Kazali mu zrobić test przed kontaktem z lekarzem i dostaje sms, że jest na kwarantannie. Za chwilę przyszedł wynik negatywny i poszedł do lekarza. Kwarantannę zdjęli po 15 minutach, ale pewno w statystykach się odbił.

Znajoma:
Złe samopoczucie, kaszel, katar i poszła do przychodni. Wyszło zapalenie gardła, ale test na koronawirusa nie zaszkodzi. Oczywiście negatywny, ale siedzi na kwarantannie dalej. Dostała informację, że zdejmą najwcześniej w piątek. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Nie ma żadnej podstawy do tego, aby na kwarantanie była, ale nie chcą jej zdjąć tego obowiązku.

3 przykłady w jaki sposób pompowane są statystyki od 2 tygodni.

#koronawirus #polska
  • 15
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@nophp: Tylko skończeni idioci w to wierzą oraz ci co oglądali dzisiaj fakty tvn. No dostosowali się poziomem do wczorajszych wiadomości na Polsacie. Naprawde brakuje już tylko by pokazali jak leci siku z Wacka do kaczki bo koronawirus..... Można też pokazać jak się ktoś w--------a na korytarzu na ryj jako dowód że koronawirus zabija nawet w szpitalu. Jest jeszcze sporo metod ciężkiej propagandy.
  • Odpowiedz
@nophp Koleżanka z pracy poszła z chorym dzieckiem do lekarza. Dziecko dostało skierowanie, ona i mąż (oboje zdrowi i zaszczepieni). Najlepsze jest to, że lekarka chyba chciała zrobić po złosci, bo myślała że wyśle ich na kwarantannę (nie pyklo, bo zaszczepieni, ona tego nie wiedziała, ale stracili czas, bo musieli jechać na wymaz do innej miejscowości, żeby dzieciakowi zdjąć kwarantannę)

Koleżanka pozytywna, jej mąż bez kwarantanny, bo zaszczepiony, normalnie chodził do
  • Odpowiedz
Złe samopoczucie, kaszel, katar i poszła do przychodni. Wyszło zapalenie gardła, ale test na koronawirusa nie zaszkodzi. Oczywiście negatywny, ale siedzi na kwarantannie dalej. Dostała informację, że zdejmą najwcześniej w piątek. ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@nophp: ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@maniac777: kumpel, który był dość mocno zwariowany w kwestiach covida, przyniósł go do biura, cały zespół zaraził, on sam uziemił trzy rodziny mieszkające z nim w jednym domu. Wszyscy zarażeni przeszli to jak przeziębienie, koleś teraz podchodzi do całego covida tak jak ja na starcie, czyli no jest, ale szansa, że na niego umrę jest bardzo słaba. Puenta taka jak się jest spasionym albo na coś chory to siedzi się
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@nophp: no ale wiesz, że jak masz negatywny test to od razu kwarantanna jest zdejmowana. Nie musisz czekać na potwierdzenie. Ja w marcu tak miałem, dzwoniłem do NFZ i dowiedziałem się,że jak mam negatywny wynik testu to śmiało mogę ruszać dupę z domu.
  • Odpowiedz
@nophp ale absurd. Praktycznie od początku roku moje dzieci, żona i ja chprujeny na różne infekcje górnych i dollnych dróg oddechowych. Test na covida miał robiony tylko syn i tylko w momencie przyjmowania do szpitala. Coś pomijasz w tych swoich opowieściach.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@taktoto:

jak zobaczył wynik, to od razu dostał objawy czyli duszności

A gdyby tak zrobić kampanię strachu w mediach, że grasuje - podkreślam - ŚMIERTELNY WIRUS, a potem puścić w obieg dające spory odsetek fałszywie pozytywnych wyników testy, np. PCR ze zbyt wysoką liczbą cykli wzmocnienia. No ciekawe jakie by to mogło przynieść efekty (patrz: efekt placebo, albo raczej jego odwrotność - nocebo).
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
Oczywiście negatywny, ale siedzi na kwarantannie dalej. Dostała informację, że zdejmą najwcześniej w piątek. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@nophp: e, co? Wg prawa kwarantanna, która była wynikiem skierowania na test, kończy się automatycznie w momencie otrzymania informacji ze test jest negatywny.
  • Odpowiedz
@nophp: nieważne czy zdejmą ją w epacjencie czy nie, zgodnie z prawem kończy się w momencie otrzymania negatywnego wyniku testu. Jak koleżanka się penia to niech sobie ściągnie/wydrukuje wynik. Miałem taką sytuację bo na kwarantannę trafiłem w piątek i wtedy też robiłem test; w teorii byłem uziemiony aż sanepid nie ogarnie tego w poniedziałek (albo nawet później), ale doczytałem że wystarczy negatywny wynik testu - więc sobie go wydrukowałem na
  • Odpowiedz