Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Jeśli już teraz wiem że nie dam sobie rady na pierwszym roku studiów to czekać do pierwszych egzaminów czy już teraz #!$%@?ć do domu?

Mature i egzaminy zawodowe zdałem dobrze i to mnie zachęciło do studiów ale teraz uświadomiłem sobie że gdyby nie @twinzpl z matmy miałbym z 30% i teraz to widzę bo po pierwszych zajęciach już wiem że tego nie ogarnę. To samo jest z chemią, nic nie kumam. Tzn wiem, użalam się teraz i jakbym się w pełni skupił na nauce to bym dał radę ale ja nigdy się nie uczyłem, zawsze przelatywałem z klasy do klasy w słabej szkole z średnią pomiędzy 3.75 a 4.25 i myślałem że tak samo będzie na studiach- bycie skupionym na zajęciach wystarczy ale no widzę że tak nie będzie.
#matura #studia #studbaza #wyznanie #pytaniedoeksperta #gownowpis

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #615ee061ca8663000bf0b271
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Roczny koszt utrzymania Anonimowych Mirko Wyznań wynosi 235zł. Wesprzyj projekt
  • 22
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@AnonimoweMirkoWyznania: Mi na studiach zawsze mówili prowadzący, że aby opanować dany przedmiot dobrze to trzeba samodzielnie poświęcić na niego tyle czasu ile było na zajęciach. Czyli jeśli ćwiczenia trwały 1.5 h to pracy samodzielnej powinno być 1.5 h żeby materiał utrwalić. I tak z każdego przedmiotu. Miałeś dopiero kilka zajęć, więc warto już się uczyć i będzie ok. :)
@AnonimoweMirkoWyznania: Wiesz co, ja już mam te początki studiów dawno za sobą i powiem Ci tak: że studiów odpadli nie ludzie mało zdolni czy mniej inteligentni, ale ci, którzy się nie starali i nie włożyli odpowiedniej ilości czasu w naukę i klepanie zadań. Jak jesteś mniej zdolny to oczywiście musisz włożyć trochę więcej czasu, ale uwierz, jak będziesz chciał to spokojnie dasz radę (i to nie ucząc się 24/7, to naprawdę
@ohgodpleaseno: też nie do końca. Jak ktoś się nie nadaje na dany kierunek to będzie siedział przy książkach, a materiał poleci w las. Czasami trzeba posiedzieć dłużej, uczyć się systematycznie, ale też podchodzić realnie do swoich predyspozycji. Op po wypowiedzi raczej ma jakąś szansę, ale nie znam dobrze sytuacji, aby go ocenić.

No to skoro od zawsze byłeś słaby z matematyki to nie rozumiem dlaczego w ogóle poszedłeś na kierunek gdzie
@dyskutek2: To znaczy nie mówię, że każdy da radę wszędzie. Po prostu im dłużej żyję tym bardziej widzę, że ludzie, którzy osiągają sukcesy to w większości nie ci utalentowani, tylko ci, którzy są zdyscyplinowani, zdeterminowani i robią ciężką pracę. Oczywiście, jak ktoś jest 0IQ i fatalny z matmy, a pójdzie na kierunek matematyka, to nic z tego nie będzie. Ale mówię o przeciętnym człowieku
Mój daleki znajomy geniusz, zwycięzca licznych olimpiad itd, mnóstwo nagród całe życie, wróżyli mu kariere niesamowitą, super inteligentny, przekonany o swojej wysokiej wartości, nigdy się nie uczył, tyle co na lekcjach. Jego intelekt go ciągnął przez długi czas, ale w końcu się skończyło, wyleciał ze studiów, załamało go to i teraz w sklepie sprzedaje. Może się jeszcze ogarnie, ale przeżył szok i póki co się nie podnosi już parę lat, w ogóle
Po prostu im dłużej żyję tym bardziej widzę, że ludzie, którzy osiągają sukcesy to w większości nie ci utalentowani, tylko ci, którzy są zdyscyplinowani, zdeterminowani i robią ciężką pracę


@ohgodpleaseno: zapewniam jednak, że nadal nie znalazłeś sposobu na osiągnięcie sukcesu.
@dyskutek2: nie, ale idzie mi lepiej niż wcześniej, a o to chodzi. Zawsze do przodu. Nie twierdzę, że znam receptę na sukces i wiem wszystko, bo dużo jeszcze przede mną, po prostu jak mogę spróbować komuś pomóc to spróbuję ;)
Mój daleki znajomy geniusz, zwycięzca licznych olimpiad itd, mnóstwo nagród całe życie, wróżyli mu kariere niesamowitą, super inteligentny, przekonany o swojej wysokiej wartości, nigdy się nie uczył, tyle co na lekcjach. Jego intelekt go ciągnął przez długi czas, ale w końcu się skończyło, wyleciał ze studiów, załamało go to i teraz w sklepie sprzedaje. Może się jeszcze ogarnie, ale przeżył szok i póki co się nie podnosi już parę lat, w ogóle