Aktywne Wpisy
eisil +37
Ostatnio miałem przypływ motywacji, zacząłem szperać w ogłoszeniach w poszukiwaniu pracy, małymi kroczkami starałem się ćwiczyć, chciałem rozpocząć naukę czegoś, myślałem o studiach zaocznych. I wszystkie te aspiracje jak się zastanowić na chłodno, to tak realnie są to zwykłe mrzonki i wydumane fantazje.
Pracy dla mnie nie ma, bo mam dwie lewe ręce i jestem niezdarą. Ojciec niczego mnie nie nauczył. W tym roku 24 lata, zerowe doświadczenie zawodowe. Nie mam wykształcenia,
Pracy dla mnie nie ma, bo mam dwie lewe ręce i jestem niezdarą. Ojciec niczego mnie nie nauczył. W tym roku 24 lata, zerowe doświadczenie zawodowe. Nie mam wykształcenia,
fsfdjf +7
jest siódma wieczorem a ja właśnie sobie uzmysłowiłam że nigdy nie piłam dr peppera, chyba jadę do sklepu żeby zrobić taste test
Wychodzi na to że "pracuje" od jakis 5.5 godziny minus 1.5 godziny na gierki czyli jakies 4h.
Wyjasni mi ktos o co sie srają bezrobotne #rozowepaski gdy ktos wytknie im, że zajmowanie sie domem to nie prawdziwa praca? Pol dnia minelo, zdazylem zrobic wszystko i sie jeszcz #!$%@?ć, zero zmeczenia, zero stresu i mogę reszte dnia leżec do góry bebzolem i miec wszystko tam gdzie wszystko ma zbysiu stonoga. Przecież tego nie da sie porownywac do normalnej pracy zarobkowej. Bycie kurą domową to żadna praca, tylko leniwe #madka muszą sie dowartościowywać, tym że nie moga siedziec na tiktoku od rana do wieczora i na te kilka godzin musza sie odkleic od telefonu by wykonac pare prostych i lekkich zadan domowych.
Tymczasem ja musze #!$%@? na janusza 8h dziennie, wstawav zanim sie wyspie, dokształcac sie po pracy by pchnac kariere do przodu, stresować sie odpowiedzialnoscia za produkt i terminami, sluchac #!$%@? na meetingach, przytakiwac idiotom z mebedżmentu i wracac do domu stojac w korkach kompletnie wydrenowany intelektualnie i emocjonalnie. Bycie kurą domową to praktycznie #neet
#takaprawda #logikarozowychpaskow #zwiazki #pracbaza
Uprzedzam od razu - to nie jest moja opinia, znam też takie zdolne kobiety
Komentarz usunięty przez autora
@Jacek12: To samo mozna powiedziec o chomikach. Sa spokojniejsze i trudniejsze chomiki. Niektorzy maja nawet po kilkanscie, sam sie zdecydowalem tylko na 8-ke chomikow, ale opieka nad nimi czasem zajmuje caly dzien. Powinnem dostawac zasilek z tego powodu, bo nie da sie polaczyc wychowania dzieci
@Tranzystor_IGBT: nie w temacie, ale co do ludzi co mowia ze NIGDY nie maja na nic czasu - kojarzycie z pracy takie osoby co ciagle mowia jaki to #!$%@?, a co spojrzycie to necik, pasjensik, kawka, kupka, pogaduszki? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Jacek12: dziecko żyje juz ponad 7 lat ale posiedzialem jeden dzien xD ma to sens xD
Szkoła, przedszkole, opiekunka itd. Zauważylem że najwiekszy bul dópska mają bafopiekuncze madki ktore same z siebie dzieciaka nie dadzą nawet dziadkom pod opieke bo maja jakis odwrocony kompleks edypa czy cos xD
@Tranzystor_IGBT: a ty co, w kopalni kilofem walisz albo masz gówno robotę przy taśmie? chyba jednak jesteś typowym wykopkiem piszącym wysrywy, az dziwne ze nie jesteś bordo. Wyciąłeś z mojego komentarza to ci podpasowalo, na pytanie nie odpowiedziałeś. Zabolało Cię, że ogarnięcie domu i obiadu z 7-latkiem to jest pikuś
Siedmiolatek sam się w sporej części ogarnia, dużo też może pomóc.
Oburzenie co do bagatelizowania tycza się przede wszystkim dużo młodszych, niemowlaków, dzieci przedprzedszkolnych, które wymagają ciągłej uwagi.
Co innego dziecko szkolne, a co innego taki maluch, ktirego nie można pracując w domu spuścic z oka, do tego pasuje zająć mu czas, wymyślić jakieś zabawy rozwijające itd
Przy tym pierwszym siedzienie w domu to żaden wysilek, przy
Moim zdaniem, to jest mylenie skutku z przyczyną. Kobiety siedzą w domu na bezrobociu, czy na urlopie macierzyńskim, nie mogą wyjść, więc trochę dla zabicia czasu zaczynają festiwal prasowania, sprzątania
A zakupy polecam online. Szkoda czasu na szlajanie sie po sklepach, zełaszcza jak sie nie ma czasu.
Dywan sam piore, a raczej robi to maszyna do prania dywanów. Polecam do kompletu ze zmywarką i suszarką.
A co do zajmiwania sie małym chorym dzieckiem to przez rok zajmiwalem sie córką gdy walczyła
@agaja: no tak, moja córka urodziła sie mając 7 lat i już tak na zawsze jej zostanie.
Jakiś?