Wpis z mikrobloga

@TenTypZez dziwne jakoś jak na małym rynku w Krakowie był parking to mieszkali tam mieszkańcy Krakowa, jak teraz są kawiarnie to mieszkają tam turyści w hotelach i airbnb, a mieszkańcy przenieśli się na obrzeża lub pod miasto, przez co do kwadratu wzrosły potrzeby transportowe tych ludzi, a wraz tym koszt infrastruktury.
@misioneos Generalnie każde większe holenderskie miasto ma ładne, zielone centrum przystosowane dla ludzi i rowerów: Amsterdam, Utrecht, Lejda, Harlem i pewnie długo by jeszcze wymieniać. W Polsce też by się to spokojnie dało zrobić ale to po prostu wykracza poza strefę komfortu typowego Polaka bo samochód wszędzie musi mieć pierwszeństwo i ludzie się zawsze spinają, jak ktoś proponuje takie zmiany. U nas nawet "wioski 200k" to betonoza i jeden wielki parking.