Wpis z mikrobloga

Koleżanka wynajmuje pokój w mieszkaniu wraz z czterema innymi osobami. Od jakieś czasu czuła że coś okropnie śmierdzi, ale nie mogła zlokalizować skąd. Po jakimś czasie zorientowała się że dawno nie widziała jednego chłopaka który też wynajmował jeden z pokoi, a to mniej więcej z tamtąd wychodził smród. Z góry założyła najgorsze, dlatego też zadzwoniła do właściciela z donosem. Właściciel potraktował sprawę poważnie, przyjechał i wspólnie weszli do pokoju tego chłopaka. A to jest to co zastali w pokoju… Tak, to żółte to siuski. Chłop miał łazienkę naprzeciwko swojego pokoju. #warszawa #wynajem #wspollokatorzy ##!$%@?
seekerx1 - Koleżanka wynajmuje pokój w mieszkaniu wraz z czterema innymi osobami. Od ...

źródło: comment_1629476759FkgKvy8pTRsKfxLnBWppJs.jpg

Pobierz
  • 423
@seekerx1:

Dokładnie tak może również wyglądać nerwica natręctw (OCD) (zaburzenia obsesyjno-kompulsyjne).
Warto zwrócić uwagę na to, że puszki są poukładane (kompulsje) w sposób, który dla chorego miał znaczenie a przymus ich poukładania nastąpił w wyniku natrętnych myśli (obsesja).

Choroba ta nieraz wiąże się z ogromnym wstydem i poczuciem winy, stąd koleś pewnie z Wami się nie widywał a zapijał po to, by móc w końcu po całodziennej udręce naprzemiennych obsesyjnych myśli
@seekerx1: @blisko_kebab: @little_muffin: @Kroledyp: @carlosglog: @Anyper: @Krzyshake: Jak dla mnie i tak złe zagospodarowanie przestrzeni jak na neeta. Chyba że jest jak piszę @Tonakoksu nerwica natręctw
1. Puszki można zgnieść i w jedna reklamówkę ułożyć, będzie więcej miejsca. 2. Szczochy wylewać z butelek pod nieobecność współlokatorów, albo o póżnych godzinach 2-6 rano.
3. Śmieci raz na 2 tygodnie wynieść nad ranem
@seekerx1 o #!$%@? XDD ale pobojowisko. Mieszkałem kiedyś z schizofrenikiem Angolem. Ten szalony Pan murzyn twierdził, że służby wysyłają dzieci żeby go śledziły, a my (jego współlokatorzy) jesteśmy również wynajęci przez służby żeby go pilnować XDD. Do tego upatrzył sobie mnie jako herszta tej rzekomej bandy i co przychodziłem do pokoju po pracy to #!$%@?ł monolog udając, że rozmawia przez telefon o tym, że on wie i, że to my jesteśmy głupi