[vympayer]

O tym jak prawie połknąłem bluepill i czym to się skończyło
Czyli lekko grafomański opis własnych doświadczeń

Część 7 - zakończenie. Gwiaździste niebo nad nami

-Nic mi nie jest, czuję się dobrze.
- Po prostu rusz tyłek z domu. Nie powinieneś siedzieć wgapiony w ekran po tym. Albo się ruszysz, albo sam Cię wyciągnę.
Więc wstaję i biorę prysznic. Pierwszy wolny weekend od dłuższego czasu... Dobry żart. Zawsze ktoś czegoś chce. Ale kim bym był odrzucając troskę przyjaciela ?

Ruszamy w plener zaopatrzeni w piwa i pogrążeni w rozmowie. Ja prowadzę, Kamil znacznie gorzej orientuje się w Gdańsku. Po jakimś czasie niedaleko nas pojawia się inna ekipa. Jeden z nich wygląda na kompletnie apatycznego. Mimo to dołączamy do nich.

Dogadujemy się znakomicie, muzyka którą lubią jest ta sama. Ściszonym głosem pytam co z ich kolegą który siedzi skulony. Rzucony po dłuższym związku. Wstaję otrzepując kurz z ubrania i podchodzę do niego.

-Waaait, waait, waaaait you motherfucker !
Robię pierwsze co przychodzi mi do głowy. Intonuję piosenkę z Tenacious D and the Puck of Destiny. Kiedyś, wśród mojej dawnej ekipy to był sposób żeby ożywić każdego. Szaleństwo, ale się nie mylę. Oczy odzyskują blask i postawny brunet wstaję na nogi.
- We challenge you to a rock offf !

Dwa głosy łączą się w jeden który niesie się dzikimi zakątkami. Gdy piosenka się kończy, towarzysz wygląda jakby zmartwychwstał. Pytam go czy nigdy nie chciał być jak gwiazdy rocka dawnych czasów. Przytakuje. Prowadzę go na wzniesienie, wspinamy się praktycznie na czworaka kiedy reszta podąża za nami. Staję tam i zaczyna śpiewać, z naszą nieliczną widownią. Kiedy kończy wybucha śmiechem.
- Kim ty #!$%@? jesteś, zawsze chciałem to zrobić, a nigdy nie miałem odwagi.
- A teraz spójrz w górę.
Gwiazdy błyszczą, blask miasta ich nie tłumi.
- Wiem że kochałeś i nie wyszło. Ale na tym świat się nie kończy.
- Kłamała i zdradziła mnie...
- Więc nauczę Cię jak to odkryć. I już nigdy nie dać się okłamać jeśli obiecasz mi jedno.
- Mów.
-Te które są szczere potraktujesz dobrze
- A co do reszty ?
- Give'em hell !
Mój okrzyk niesie się echem pomiędzy wzgórzami. Po chwili wszyscy siadamy na wzgórzu. Mój głos odmawia posłuszeństwa kiedy tłumaczę kolejne kwestie. Aż słyszę pytanie
- A co jeśli się nie uda i przegram? Dam się okłamać i wygłupię ?
-Spójrz w górę. Widzisz to niebo ? Pamiętasz pieśni ? Tego nikt ci nie odbierze

Koniec

#blackpill #redpill #mgtow #bluepill #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow #tinder #badoo A z czasem zarówno #przegryw jak i #wygryw

[vympayer]

@vympayer: Tradycyjnie, wzywam @Daniell0 i dziękuję tym wszystkim którzy dotrwali do końca

[Daniell0]

@vympayer: Dobrze że ktoś cię wyciągnął z domu po tym wszystkim. Przy okazji podniosłeś na duchu ziomeczka a i sam pewnie w głębi serca poczułeś ulgę że mogłeś komuś pomóc, nakierować go. Jak masz jakieś historię jeszcze to pisz śmiało.

[vympayer]

@Daniell0: Dziękuję. Jeśli jest jedną rzecz co do której mam kompleksy to mój styl pisania

[Human-Touch]

@vympayer: hej, przeczytałem całość serii, bardzo fajnie się czyta, jest autentyczne. Przykro mi że nie wyszło z nią, chyba najbardziej by mnie bolało to że mogłeś byś #!$%@? a starałeś się być dla niej dobry a ona nie tylko tego nie doceniła a jeszcze odrzuciła. Takie rzeczy mogą gleboko zaboleć. Nawet nie próbuje zgadywac czemu tak zrobiła, może coś w stylu "skończę to teraz bo jest tak dobrze że jak jebnie

[vympayer]

@Human-Touch: Dzięki, jeśli będę dalej pisał to będę wołał