Wpis z mikrobloga

Interpretacja - czyli albo myślisz tak, jak jest w kluczu albo się mylisz. Najgorsze gówno na języku polskim.


@Rey5225 Pal sześć klucz, ale porażką postmodernistycznego wychowania jest przekonanie ludzi, że stare wiersze, obrazy czy inne dzieła sztuki można interpretować jak się chce. Otóż autorzy pisali, malowali czy rzeźbili podług pewnego kodu kulturowego. Tworzyli dzieło tak, by odbiorca mógł zrozumiec konkretny przekaz. To jeszcze przed wojną było oczywiste, bo każdy ten kod kulturowy
Ja w liceum powiedziałem na języku polskim, że w sumie to Jezus mógł w każdej chwili zejść z krzyża bo przecież jest Bogiem i tak oto zostałem bluźniercą


@PysznyBurger: nie zostałeś bluźniercą tylko debilem, który nie rozumie prostej historii xD

jezus, nawet jeśli mógł zejść z krzyża (a przecież znał swój los w czasie ostatniej wieczerzy), to musiał umrzeć, żeby potem wytłumaczyć tę męczeńską śmierć swoim apostołom co udowodniło jego boski
@Im_from_alaska: Dziękuję za diagnozę szanowny Panie. Nie mając pełnych informacji udało Ci się określić moją chorobę.
Pomijając to, na #!$%@? on się tam #!$%@?ł, to on dalej jest Bogiem, czyż nie? W takim przypadku MÓGŁ zejść, nie mówię, że musiał albo chciał. Po prostu mógł to zrobić jako osoba, dla której nie ma nic niemożliwego, czyli Boga. Jeżeli jesteś wierzącym, to zaprzeczanie mi sprawia, że jesteś bluźniercą, bo uważasz, że Bóg
@PysznyBurger: już pomijając temat, próbujesz nadać jednemu wydarzeniu jakąś alternatywną wersję, pomijając zupełnie szerszy kontekst, który ci wytłumaczyłem i który jest opisany w biblii (czyli dziele literackim albo podtawie religii, wybierz, który opis ci bardziej odpowiada) xD

męczeńska śmierć jezusa to praktycznie podstawa chrześcijaństwa i dużej części teologii. i mówię to jako ktoś tylko odrobinę inteligentniejszy od małpy, a nie katol xD skoro ty nie rozumiesz tak prostych konotacji i jako
Interpretacja - czyli albo myślisz tak, jak jest w kluczu albo się mylisz. Najgorsze gówno na języku polskim.


@Rey5225: no nie do końca tak jest. Ale przecież najczęściej autor miał na myśli coś kiedy pisał - więc tak, jest jedna prawda na ten temat. Co najwyżej może wzbudzać inne emocje, ale identyfikować mniej więcej co autor starał się przekazać to umiejętność czytania poezji do wytrenowania. Tego starali się uczyć w szkole.
Interpretacja - czyli albo myślisz tak, jak jest w kluczu albo się mylisz


@Rey5225: tak zazwyczaj mówią ludzie, którzy mają problemy z czytaniem ze zrozumieniem ( ͡° ͜ʖ ͡°) Ludzie co jest napisane, że np. ktoś "spłonie w ogniu wiecznym" a oni nie kumają, że chodzi o potępienie za grzechy. To wtedy rzeczywiście, że nie wpiszą się w klucz jak będa to intepretować jako np. ognisko ze
@Snuffkin: Wyobraźcie sobie ten kanał w formie "na czasie" xD Miniaturka z rozdziawioną miną pani Danuty, do tego koniecznie czerwona strzałka i tytuł "NIE UWIERZYSZ co można zrobić z głową na KARABINIE". I wstęp: "SIEMANECZKO, ZANIM PRZEJDZIEMY DO OMAWIANIA WIERSZA KONIECZNIE KLIKNIJ W DZWONECZEK ABY ZASUBSKRYBOWAĆ MÓJ KANAŁ I DAJ MI ŁAPKĘ W GÓRĘ A JAK BĘDZIE 10 TYSIĘCY WYŚWIETLEŃ TO OBIECUJĘ ŻE W NASTĘPNYM ODCINKU BĘDĘ OMAWIAŁA ŚWITEZIANKĘ MICKIEWICZA"
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@Snuffkin: Interpretacja - czyli albo myślisz tak, jak jest w kluczu albo się mylisz. Najgorsze gówno na języku polskim.

@Rey5225: zależy, czy nauczycielka miała kija w dupie, czy nie. Kiedyś w gimbazie mieliśmy napisać recenzję lektury i napisałem piękne wypracowanko jaka ta książka jest beznadziejna oczywiście argumentując to odpowiednio i dostałem 5- (minus za błędy ortograficzne)
@Snuffkin: Interpretowanie wierszy na j.polskim to było najgorsze co mogło się przytrafić danego dnia. Nuda, #!$%@? o niczym, jakieś interpretacje z dupy, gdzie co jeden to interpretuje to inaczej, a potem wstrzel się w klucz nauczyciela (czyli myśl jak on), albo źle zinterpretowałeś i nara.